Część osób zdążyła się już odnaleźć, niemniej wciąż poszukiwanych jest ponad 1 tys. zaginionych osób z woj. pomorskiego. Jak podkreślają pracownicy Itaki, wraz z nadejściem sezonu wakacyjnego problem w szczególny sposób dotyka dzieci.
- Nie warto zwlekać ze zgłoszeniem zaginięcia. Lepiej zawczasu zawiadomić policję, nawet jeśli mielibyśmy po odnalezieniu się bliskiego odwołać zgłoszenie - tłumaczy Justyna Klich, koordynator linii wsparcia Fundacji Itaka. Podkreśla też, że odwołanie zgłoszenia zaginięcia nie niesie za sobą żadnych konsekwencji prawnych. Zawiadomienie policji otworzy zaś możliwość poszukiwania zaginionego.
- Warto, zgłaszając sprawę policji, poprosić funkcjonariuszy o wystawienie tzw. potwierdzenia zgłoszenia zaginięcia. Dzięki temu, po spełnieniu prostych formalności, będzie można skorzystać także z naszej pomocy - tłumaczy Klich.
Obok nagłaśniania zaginięcia poprzez plakaty, aplikacje mobilne czy społecznościowe serwisy, działacze fundacji pomagają również, wykorzystując współpracę z innymi organizacjami, tzw. streetworkerami (wolontariuszami pracującymi bezpośrednio w środowiskach) czy zagranicznymi partnerami.
Przez całą dobę pod numerami 801 247 070 lub 22 654 70 70 dostępna jest również telefoniczna linia wsparcia, prowadzona przez fundację. Dzwoniąc pod któryś z tych numerów, można uzyskać nie tylko wsparcie organizacyjne (np. gdzie i jak zgłosić zaginięcie), ale też psychologiczne.
Osobną infolinię pod numerem 116 000 uruchomiono w sprawach zaginięć dzieci i nastolatków. Co ważne, numer ten obowiązuje również w 26 innych krajach europejskich, w tym w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Grecji czy Hiszpanii.
- To bezpłatny, całodobowy telefon skierowany do rodziców i opiekunów, którym zaginęło dziecko. Mogą na niego także dzwonić zaginione dzieci, nastolatki, które uciekły z domu - słyszymy w fundacji Itaka, która jest operatorem infolinii w Polsce.
- Przede wszystkim należy z dzieckiem cały czas utrzymywać kontakt wzrokowy - podkreśla Justyna Klich. - Poza tym warto też nauczyć je, co zrobić, gdy straci nas z oczu, np. na plaży pokazać, gdzie jest budka ratownika, a w hipermarkecie - gdzie jest punkt informacyjny.
Ze statystyk prowadzonych przez Itakę wynika, że średnio czterokrotnie częściej "gubią się" dziewczynki niż chłopcy. Najwięcej zaginięć wśród nieletnich obserwuje się zaś w grupie 12-17 lat.
Liczbę zaginionych w całej Polsce szacuje się na ok. 17 tys. W blisko co dziesiątej sprawie pomagała fundacja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?