Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabawa w tej wodzie może skończyć się zatruciem pokarmowym czy anginą

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Zabawa w fontannie i picie z niej wody może być bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Niestety, na kościerskim Rynku bawi się w niej wiele dzieci.

Eksperci ze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kościerzynie od lat przestrzegają przed kąpielami w miejskiej fontannie. Jak podkreślają, może to być niebezpieczne dla zdrowia. Choć miejsce to nie jest objęte nadzorem inspekcji sanitarnej, to badania wykonane kilka lat temu wykazały, że woda w kościerskiej fontannie jest skażona mikrobiologicznie. Taki wynik to nic niezwykłego, ponieważ fontanna działa w obiegu zamkniętym. Woda w takich miejscach zwykle charakteryzuje się względną przeźroczystością, w związku z czym mylnie i bezzasadnie uważana jest za wodę czystą. Zagrożenie dla zdrowia może wiązać się z piciem wody z fontanny, a także z kąpielą lub zabawą w wodzie. Woda w fontannach może być zanieczyszczona przez ptaki i zwierzęta, a także być siedliskiem niebezpiecznych dla zdrowia bakterii.

Istotnym zagrożeniem może być również przebywanie w pobliżu wytwarzanego przez fontannę areozolu. Wysoka temperatura wody sprzyja kolonizacji instalacji wodnej fontanny przez bakterie Legionella. Jak się okazuje, przebywanie w pobliżu wytwarzanego areozolu może prowadzić do zachorowań na legionellozę, przebiegającej jako zapalenie płuc lub gorączka Pontiac.

Tymczasem, mimo zakazu i licznych apeli, w tym miejscu bawią się dzieci. Jeśli dziecko po kontakcie ze skażoną wodą nie umyje rąk, a następnie przystąpi do spożywania posiłku, może zachorować. Taka sytuacja może skończyć się np. zatruciem pokarmowym, ale też chorobami zakaźnym, jak żółtaczka czy angina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki