Z pomorskiej mapy edukacyjnej od września zniknie kilkadziesiąt szkół [LISTA SZKÓŁ]

- Według stanu na piątek, 1 marca od września tego roku na Pomorzu zlikwidowanych zostanie pięć szkół podstawowych, 71 ponadgimnazjalnych i trzy inne placówki - wylicza Grażyna Westerska, wicedyrektor Wydziału Organizacji i Pragmatyki Zawodowej w pomorskim Kuratorium Oświaty.

Na liście szkół do likwidacji jest m.in. Zasadnicza Szkoła Zawodowa nr 3 w Kwidzynie, Szkoła Podstawowa w Przytocku i III LO w Malborku. Do tego dochodzi cała masa szkół policealnych, techników uzupełniających oraz liceów profilowanych. - Likwidacja szkół ponadgimnazjalnych wynika ze zmian ustawowych oraz z porządkowania sieci. W zespołach szkół funkcjonowały np. licea profilowane, które nie miały uczniów lub miały ich tylko w ostatniej klasie. Drugą z przyczyn jest niż demograficzny, w tym brak naboru, oraz względy ekonomiczne związane z funkcjonowaniem szkoły o małej liczbie uczniów - tłumaczy Westerska.

W Gdańsku pod nóż pójdzie siedem szkół. Rada Miasta Gdańska w czwartek przyjęła uchwały intencyjne w sprawie zamiaru likwidacji Technikum dla Dorosłych nr 1, II Uzupełniającego Liceum Ogólnokształcącego, Technikum dla Dorosłych nr 2, Technikum Uzupełniającego nr 2, Szkoły Policealnej dla Dorosłych nr 2, Technikum Uzupełniającego dla Dorosłych nr 14 oraz Szkoły Policealnej nr 14.

- Wzorem lat ubiegłych kontynuujemy działania porządkujące istniejącą sieć szkół ponadgimnazjalnych między innymi poprzez likwidację tzw. pustych szkół, czyli takich, które od kilku lat nie realizują naboru uczniów lub słuchaczy do klas pierwszych. Wymienione szkoły od kilku lat nie mają kogo uczyć - wyjaśnia Jerzy Jasiński, wicedyrektor Wydziału Edukacji w gdańskim magistracie.

O ile te zmiany emocji nie budzą, o tyle prawdziwą burzę wywołała wiadomość o likwidacji Szkoły Podstawowej w Świerkach. Przeciwko temu protestują rodzice, związkowcy i nauczyciele. Negatywną opinię w sprawie likwidacji placówki wydało też kuratorium. - Szkoła na wsi to złoto! Władze powinny ją zostawić w spokoju - mówią rodzice ze Świerków i wskazują, że placówka pełni też rolę ośrodka kultury.

Władze gminy Nowy Staw chcą tymczasem, by dzieci ze Świerków od nowego roku szkolnego uczyły się w zespole szkolno-przedszkolnym, który ma być utworzony w stolicy gminy. Decyduje m.in. ekonomia - burmistrz Jerzy Szałach argumentuje, że koszty utrzymania jednego dziecka w małej szkole są zbyt duże, a na jej zamknięciu samorząd miałby zaoszczędzić ok. 850 tys. zł rocznie.

Pod tą liczbą kryją się zwolnienia nauczycieli. Rodzice dali upust swojemu niezadowoleniu w ubiegłą sobotę, organizując protest na drodze krajowej nr 55. Przez blisko cztery godziny przechodzili z transparentami przez przejście dla pieszych w Chlebówce, tamując ruch samochodów. Zapowiadają, że na tym nie poprzestaną.

Samorząd powiatu kwidzyńskiego chce zlikwidować Zespół Szkół Technicznych i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4, a także zreorganizować specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze w Kwidzynie i Barcicach. W zamian miałyby powstać odpowiednio Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz Zespół Szkół Specjalnych. Sprawa zmian w oświacie zdominowała wtorkową sesję Rady Powiatu. Przyszło na nią tak wielu rodziców, nauczycieli i związkowców, że po raz pierwszy od bardzo dawna w sali obrad zabrakło krzeseł dla widzów. Atmosfera była gorąca, a niektórzy słuchacze krzykiem zagłuszali wystąpienia mówców. Wielu z nich obawia się np., że z powodu planowanych przez starostwo zmian część nauczycieli może stracić pracę.

W powiecie wejherowskim gmina Łęczyce od września planuje likwidację klas 4-6 w szkole w Brzeźnie Lęborskim. Wójt tłumaczy to nieubłaganą ekonomią: szkoła nie ma nawet setki uczniów, a mieści się w dwóch starych budynkach, które nie spełniają norm, np. przeciwpożarowych. Od września dzieci z klas 4-6 miałyby jeździć do podstawówki w Łęczycach. Część rodziców już teraz posyła swoje pociechy do Łęczyc, inni stanowczo się temu sprzeciwiają.

[email protected]

Z Grażyną Westerską z Kuratorium Oświaty w Gdańsku rozmawia Ewelina Oleksy

W tym roku z Pomorza ma zniknąć 79 szkół. To dużo czy mało w porównaniu z ubiegłym rokiem?
To mniej niż w ubiegłym roku - wtedy zlikwidowano 84 placówki. W 2013 r. zlikwidowane zostaną głównie licea profilowane i to naturalne, bo w wyniku reformy oświaty nie ma już kształcenia w tym typie szkół. Powodem likwidacji jest też niż demograficzny oraz względy ekonomiczne.

Czyli wysokie koszty utrzymania. Ale czy te względy powinny odgrywać główną rolę w przypadku decyzji o likwidacji?
Na pewno nie. Głównie trzeba brać pod uwagę demografię. Kuratorium nie może już blokować samorządom decyzji o likwidacji danej szkoły. Teraz wystawiacie tylko opinię, z którą można, ale nie trzeba się liczyć.

Czy w tym roku zaopiniowaliście negatywnie któreś ze zgłoszeń w sprawie likwidacji?
Jak na razie wydaliśmy jedną negatywną opinię, dotyczy SP w Świerkach.

Uzasadnienie?
Warunki techniczne i baza lokalowa szkoły, do której mają być przeniesieni uczniowie ze Świerków, są gorsze od tych, które mają na miejscu. Mamy nadzieję, że burmistrz weźmie naszą opinię pod uwagę. Tym bardziej że odczucie lokalnej społeczności jest podobne.

Zmiana przepisów, która odebrała waszym opiniom w sprawie likwidacji moc sprawczą, jest dobra?
Zostawię to bez komentarza, można się domyślić, jaka jest odpowiedź.