Kilka godzin później, hokeiści podbudowani pozytywnym podejściem prezydenta, spotkali się na lodowisku z faworyzowaną Unią Oświęcim. Po czterech przegranych z rzędu meczach zapowiadało się na pogrom. Tym bardziej, że już w 7 minucie goście objęli prowadzenie po trafieniu Lukasa Rihy.
W tym momencie dali o sobie znać pseudokibice Stoczniowca, którzy już wcześniej, na forach internetowych, umawiali się, aby szykanować prezesa klubu. Otoczyli działacza, po czym wywieźli go na taczce z hali. Temu niespotykanemu obrazkowi towarzyszyły... gromkie brawa pozostałej części publiczności.
- Młodzi ludzie urządzili sobie happening - skwitował to później Marek Kostecki, prezes Stoczniowca. - Nie zdają sobie najwyraźniej sprawy z zasad bezpieczeństwa. Po meczu odpalili bowiem race, którymi zadymili cały obiekt.
Pseudokibice dali tym samym wyraz swojego niezadowolenia ze sposobu zarządzania klubem. To właśnie prezesa Marka Kosteckiego obwiniają za dramatyczną sytuację i dziurę w budżecie pierwszej drużyny.
Tymczasem na lodowisku hokeiści zdołali się podnieść. W ciągu półtorej minuty wyszli na prowadzenie 2:1. Najpierw do wyrównania doprowadził Tomasz Ziółkowski, a później trafił Szymon Marzec. Kiedy w drugiej tercji na 3:1 podwyższył Petr Janecka, wydawało się, że Stocznia jest bliska zwycięstwa. Doświadczona Unia doprowadziła jednak do remisu, a w dogrywce strzeliła jeszcze jednego gola.
Stoczniowiec Gdańsk - Unia Oświęcim 3:4 (2:1, 1:0, 0:2, d. 0:1)
Bramki: 0:1 - Riha as. Stachura (7), 1:1 - Ziółkowski as. Skrzypkowski (11, w przewadze), 2:1 - Marzec as. Maciejewski (12), 3:1 - Janecka as. Steber, Kostecki (28), 3:2 - Stachura as. Valusiak (44, w przewadze), 3:3 - Krajci as. Zatko (60), 3:4 - Tabacek as. Krajci (65)
Stoczniowiec: Soliński; Kostecki - Rompkowski, Skrzypkowski - Kabat, Kwieciński - Maciejewski, Błażejczyk - Ruszkowski; Skutchan - Janecka - Steber, Jankowski - Ziółkowski - Marzec, Strużyk - Wróbel - Chmielewski, Wróblewski - Pesta - Stasiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?