Śmiertelny wypadek w Szymbarku. Kolejne ekspertyzy prokuratury w Gdańsku. Sprawdzano trzeźwość kierowcy
Czy 22-letni kierowca, który w poniedziałek 18.04.2022 na ul. Sportowej w Szymbarku, niedaleko Disco Club Kotwica wjechał w sześcioosobową grupę pieszych, raniąc i zabijając pieszych, był pod wpływem środków odurzających lub alkoholu? Sprawdzała to w ostatnim czasie gdańska prokuratura. Do śledczych trafiła kolejna ekspertyza w tej sprawie.
- Prokurator uzyskał wyniki badań krwi pobranej od podejrzanego Dawida T. na zawartość alkoholu oraz środków psychoaktywnych - mówi Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Przeprowadzone badania nie wykazały, aby podejrzany znajdował się pod wpływem środków o potencjalnym działaniu psychotropowym, odurzającym czy farmakologicznym. Również przeprowadzone badania nie wykazały w próbkach krwi pobranych od podejrzanego obecności alkoholu etylowego.
Przypomnijmy, że za tragiczny wypadek w Szymbarku mogą zostać ukarani kierowca vw golf oraz jego pasażer. Grozi im, odpowiednio do 12 i do 3 lat więzienia.
- Śledztwo prowadzone w przedmiotowej sprawie pozostaje w toku - dodaje Mariusz Duszyński. - Okres śledztwa został przedłużony na dalszy czas oznaczony do 30 września 2022 r. Obecnie prokurator oczekuje na kompleksową opinię biegłych wielu specjalności, tj. badania mikrośladów, genetyki sądowej oraz wypadków drogowych. Po uzyskaniu opinii, w zależności od wniosku w niej zawartych, zostaną podjęte dalsze czynności procesowe.
Tragedia w Szymbarku. Wjechał w grupę pieszych i uciekł
Przypomnijmy, że jadący nad ranem 22-latek za kierownicą vw golfa, zranił cztery osoby, a jedna - 19-letnia mieszkanka powiatu kościerskiego - zginęła na miejscu. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Udało się go złapać tego samego dnia po policyjnej obławie.
Wcześniej pisaliśmy: Podejrzany o spowodowanie wypadku w Szymbarku 22-latek przesłuchany. Złożył wyjaśnienia i wyraził skruchę. Grozi mu 12 lat więzienia
22-letni kierowca volkswagena usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a także ucieczki z miejsca zdarzenia.
- Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia. Wyraził też skruchę i żal z powodu tego, co się stało - mówi prokurator Duszyński. - Wyjaśnienia będą teraz weryfikowane z innymi zebranymi dowodami.
18-letni pasażer volkswagena usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy ofiarom wypadku, za co grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Młody człowiek nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?