Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Starej Dąbrowie. Policja szuka kolejnego świadka, kierowcy cysterny

Piotr Furtak
Do wypadku w Starej Dąbrowie doszło 22 września 2014 roku. Volkswagen golf zderzył się z tirem, a następnie pojazdy wpadły do rowu
Do wypadku w Starej Dąbrowie doszło 22 września 2014 roku. Volkswagen golf zderzył się z tirem, a następnie pojazdy wpadły do rowu Hubert Bierndgarski
Po apelu słupskiej prokuratury zgłosił się świadek wypadku, który miał miejsce 22 września 2014 r. w Starej Dąbrowie między Słupskiem a Lęborkiem. W wypadku zginęło pięcioro mieszkańców powiatu chojnickiego. Policjanci poszukują teraz kierowcy ciężarówki, który jechał tuż za volkswagenem.

Po wypadku, w komentarzach pod artykułami prasowymi pojawił się wpis osoby, która podawała się za świadka wypadku.

„Według mnie VW albo złapał gumę w lewym przednim kole, albo miał jakąś usterkę, bo zjechał naprawdę gwałtownie na lewy pas. To wyglądało wręcz absurdalnie – żaden kierowca nie zrobiłby tak celowo. Jechałem 150 m za nimi, widok był... żałuję, że to widziałem” - pisał internauta.

Czytaj więcej na ten temat: Wypadek w Starej Dąbrowie. Przyczyną pęknięta opona? Prokuratorzy szukają świadków
Po doniesieniach medialnych do prokuratury w Słupsku zgłosił się mieszkaniec Lęborka, autor wpisu, który faktycznie widział wypadek. Między nim, a volkswagenem golfem którym podróżowali chojniczanie, jechał jednak jeszcze jeden samochód. Z relacji lęborczanina wynika jednak, że do zdarzenia doszło najprawdopodobniej z przyczyn technicznych. Wskazywałby na to gwałtowny manewr wykonany przez osobę kierującą volkswagenem.

Czy to faktycznie stan techniczny zadecydował o tym, że doszło do wypadku? Na ten temat wypowiedzą się biegli. Jak trzeba będzie czekać na ich ekspertyzę?

- Sprawa jest trudna i zawiła – mówi Renata Krzaczek-Śniegocka, zastępca prokuratora rejonowego w Słupsku. - Nie możemy poganiać biegłych.

Kierowca, autor wpisu internetowego, zgłosił się do prokuratury, ale śledczy ponawiają apel. Poszukują teraz kierowcy ciężarówki, który jechał tuż za volkswagenem.

- Niestety świadek nie zapamiętał marki tego samochodu – mówi prokurator Krzaczek – Śniegocka. - Wiemy jedynie, że była to ciężarówka-cysterna.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki