Wybrzeże Gdańsk czeka na ostatni mecz sezonu zasadniczego i spokojnie spogląda w tabelę 1 Ligi Żużlowej

Po 13 spotkaniach sezonu zasadniczego 1 Ligi Żużlowej drużyna menedżera Eryka Jóźwiaka ma na koncie 12 punktów. Dorobku w minioną niedzielę nie poprawiła, ale nie sposób było oczekiwać, że uszczknie coś na wyjeździe Falubazowi Zielona Góra, czyli zespołowi wyrastającemu ponad całą stawkę. Gdańszczanie postarali się jednak o emocje i zdziwienie miejscowych kibiców. Do biegów nominowanych przystępowali bowiem tylko z dwoma punktami na minusie (38:40).

- Myślę, że to był nasz dobry mecz. Chyba jako pierwsza drużyna w tym sezonie aż tak mocno postraszyliśmy Falubaz. Podeszliśmy do tego spotkania na luzie, bez żadnej spiny. Zdawaliśmy sobie sprawę z siły przeciwnika - powiedział Miłosz Wysocki, 19-letni żużlowiec Zdunka Wybrzeża Gdańsk, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

ZOBACZ TABELĘ:
Terminarz i tabela 1 Ligi Żużlowej 2023. Osiem klubów do 8 października walczy o awans do PGE Ekstraligi

- Myślę, że możemy być z siebie dumni. Daliśmy z siebie dużo i przed wyścigami nominowanymi zniwelowaliśmy stratę do dwóch punktów. Na swoją postawę nie mogę narzekać, oprócz piętnastego wyścigu, kiedy nie miałem żadnych szans. Byłem jednak szybki, wykręciłem najlepszy czas dnia, a przede wszystkim walczyłem przez wszystkie cztery okrążenia - dodał Nicolai Klindt, duński lider zespołu i jego kapitan.

Zdunek Wybrzeże czeka jeszcze jeden ligowy sprawdzian. W pierwszy weekend sierpnia wystąpi na torze w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie zmierzy się z Argedem Malesą. To będzie spotkanie dwóch sąsiadów z tabeli. Obie drużyny mają po 12 punktów, ale Ostrovię czekają jeszcze dwa zaległe mecze. Teoretycznie gdańszczanie mogą więc zająć nawet czwarte miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Zespół Mariusza Staszewskiego musiałby już jednak wszystko przegrywać.