Jako pierwszy warunki nowej umowy z Wybrzeżem ustalił Timo Lahti, którego przyjście do drużyny już w trakcie sezonu okazało się strzałem w dziesiątkę. Fin z miejsca stał się liderem zespołu i można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że gdyby nie on, gdańszczanie mieliby olbrzymie problemy z utrzymaniem w lidze.
- Cieszę się, że zostaję w Gdańsku, w Wybrzeżu poczułem się znakomicie od samego początku - podkreśla Lahti.
Kolejnym zawodnikiem, który będzie w sezonie 2023 reprezentował barwy Wybrzeża jest Adrian Gała. Co prawda aktualnie nie może pomóc drużynie ze względu na kontuzję, natomiast w klubie wierzą, że w kolejnych rozgrywkach nawiąże do formy tuż sprzed feralnego wypadku w Gnieźnie, gdy rzeczywiście wręcz latał po torze.
- Nie zastanawiałem się długo zanim uścisnęliśmy sobie dłonie. Dobrze czuję się w Gdańsku i nie widzę potrzeby, by zmieniać klub. W ciągu jednego sezonu sporo w Wybrzeżu przeszliśmy i pokazaliśmy charakter. Z powodu kontuzji rozgrywki skończyłem z dużym niedosytem i wierzę, że w kolejnym roku będzie jeszcze lepiej - mówi Gała.
Lider zostaje!
Ale gdańscy kibice ze zniecierpliwieniem czekali na inną informację. Otóż podobnie jak Lahti i Gała postąpił Rasmus Jensen, który w sezonie 2023 również będzie ścigać się w barwach Wybrzeża. To niekwestionowany lider tego zespołu i nikt nie wyobrażał sobie składu w przyszłym roku bez niego.
- To prawda, że interesowały się mną kluby zarówno z PGE Ekstraligi jak i eWinner 1. Ligi Żużlowej. Zdecydowałem się jednak zostać w Gdańsku na czwarty sezon. W Wybrzeżu czuję się bardzo dobrze i wciąż robię postępy - powiedział Jensen.
*
Niemniej, Wybrzeże będzie musiało przejść spore zmiany. Nie wiadomo czy w zespole pozostanie zawodzący Wiktor Trofimow. Trudno też sobie wyobrazić, by kształt formacji młodzieżowej pozostał ten sam, skoro młodzi gdańszczanie należą do najgorszych w lidze.
Jeszcze nie wyjaśniła się natomiast przyszłość Jakuba Jamroga. - Ja i klub skupiamy się na ćwierćfinale z Polonią Bydgoszcz. Dużo mówi się o transferach, ale należy tu spojrzeć w kalendarz. Do listopada jest jeszcze sporo czasu - mówi Jamróg.
Teoretycznie okienko transferowe otwiera się w listopadzie, natomiast większość klubów już teraz negocjuje z zawodnikami. Jeśli ktoś czeka do ostatniej chwili, może się zdziwić.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?