Trwająca godzinę debata przebiegała spokojnie choć - jak zwykle - nie brakowało ciętych ripost i odrobiny politycznych antagonizmów. Odpowiedzi podparte były merytorycznym przygotowaniem.
Kandydaci do parlamentu odpowiadali na pytania dotyczące regionu, spraw ogólnopolskich oraz zadawali sobie pytania wzajemnie.
W sprawach regionu o dwutorowości rozwiązania problemów rybaków mówiła Dorota Gardias, która nie bała się stwierdzić, że kary za połowy są wyrokiem dla polskiego rybołówstwa. Jarosław Gromadzki, zapytany o słupski ring wewnętrzny, zaznaczył, że o tę inwestycję powinno walczyć się ze wszystkich sił. Taką samą walkę, ale o drogę S6, obiecał Zdzisław Kołodziejski. Jolanta Szczypińska, zapytana o uniwersytet w Słupsku, widzi dla niego duże szanse.
Wszytko na temat wyborów parlamentarnych
- Jest to możliwe przy odpowiedniej współpracy rządu i samorządu - podkreśla. - Nie powinno się to kończyć jedynie na obietnicach.
Kazimierz Kleina ratunek dla demograficznej zapaści w Słupsku widzi w stworzeniu warunków do inwestowania. Poruszona została również kwestia lotniska w Redzikowie, któremu dobrą przyszłość wróżył Włodzimierz Nowak.
Wśród tematów ogólnopolskich poruszono sprawy służby zdrowia i ewentualnych koalicji.
- Nie jestem wróżką, by o tym mówić jeszcze przed wyborami - stwierdziła Dorota Gardias. - Na pewno nie będzie koalicji PiS - SLD. To stwierdzenie poparła również posłanka Jolanta Szczypińska.
Przedwyborcza debata w Słupsku została zorganizowana przez Centrum Inicjatyw Obywatelskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?