A po przejęciu władzy nie osądziła komunistów, bo nie przeprowadziła pełnej lustracji i dekomunizacji. Wygląda na to, że Okrągły Stół i częściowo wolne wybory były, są i zapewne pozostaną przedmiotem rozlicznych sporów politycznych i historycznych. Część byłych działaczy solidarnościowego podziemia jutro, czyli 4 czerwca, nie zamierza też świętować. Szanuję to.
Ale niezależnie od tego bezsporny jest fakt, że w konsekwencji tamtych częściowo wolnych wyborów władze komunistyczne zmuszone zostały do oddania władzy. Komunizm upadł, najpierw w Polsce, potem w całej Europie Wschodniej. Stało się coś, co wydawało się niemożliwe. Polacy odzyskali niepodległość. Mam nadzieję, że nie grozi nam powtórka z historii. Choć świat staje się coraz mniej bezpieczny.
Wspominając wydarzenia sprzed 27 lat, powinniśmy wskazywać na grzechy zaniechania, wykluczenia, rozwarstwienie społeczne, ale przede wszystkim się cieszyć, że żyjemy w wolnym kraju. Mamy wolność słowa, zrzeszania się, podróżowania i wolność gospodarczą. Udało się utworzyć samorządy, które są największym osiągnięciem przemian w Polsce. Nadrabiamy zaległości, doganiamy bogatsze kraje, choć oczywiście nie tak szybko, jakbyśmy chcieli.
Ale mam wrażenie, że żyjąc w czasach wielkiego przyspieszenia, głębokich podziałów, obaw przed imigrantami, nie dostrzegamy tego, co dobre. I nie potrafimy docenić poprawy jakości życia, jego długości, odbudowy kraju. Przecież to jest zasługa wszystkich Polaków, nie tej czy innej partii. Wolność i suwerenność nie mają barw politycznych. To wielomilionowy ruch Solidarność stworzył trwały fundament tej wolności. Choć dawni bohaterowie są dzisiaj po różnych stronach, powinni darzyć się szacunkiem i umieć ze sobą rozmawiać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?