Jak to? - grzmieli związkowcy. - Wójt słynny na całą Polskę z tego, że wszelkimi sposobami stara się rozmontować publiczne szkolnictwo, ma dostąpić takiego zaszczytu? Niedoczekanie!
I wystosowali ostry list w tej sprawie do MEN. Ministerstwo zapowiedziało, że zostaną podjęte kroki mające na celu cofnięcie decyzji.
Dwie szkoły z jednej
Cała Polska usłyszała o wójcie Kupraczu przy okazji głodowego protestu, jaki urządziły w ubiegłym roku szkolnym w Urzędzie Gminy Darłowo matki dzieci uczących się w Zespole Szkół w Dąbkach. Stało się to po tym, gdy Rada Gminy zatwierdziła likwidację zespołu.
Formalnie były to trzy uchwały: likwidacja podstawówki, gimnazjum oraz samego zespołu. Wojewoda dwie pierwsze decyzje uchylił, dopatrując się przy ich zatwierdzeniu niedociągnięć formalnych, ale trzeciej już nie. W efekcie doszło do tego, że od 1 września 2013 roku w Dąbkach w tym samym budynku wystartowały osobno dwie szkoły. Oznaczało to konieczność podwójnej administracji, a więc wyższy koszt funkcjonowania.
- Nie chciałem zamykać szkół, ale przekształcić je w, tańsze dla samorządu, społeczne - wyjaśniał Kupracz. - Protestujący mają teraz to, co wywalczyli. Ja stosuję się do wytycznych wojewody - triumfował i powołał dwie panie na pełniące obowiązki dyrektorów.
To wcale nie uspokoiło gorącej sytuacji.
- Pozmieniano nam godziny pracy i klasy - wytyka Wiesława Grabińska, była dyrektor Zespołu Szkół i nauczyciel w Gimnazjum w Dąbkach. - Wójt wszelkimi sposobami stara się nam uprzykrzyć życie. Nie wypłaca się nam pensji na czas.
Ta ostatnia kwestia trafiła do Sądu Rejonowego w Koszalinie, który przyznał rację skarżącym nauczycielom i ukarał p.o. dyrektora Gimnazjum w Dąbkach grzywną w wysokości dwóch tysięcy złotych.
W dodatku nadzór wojewody ocenił, że powołanie p.o. dyrektorów nastąpiło niezgodnie z przepisami oświatowymi i uchylił tę decyzję. Samorząd odwołał się od rozstrzygnięcia nadzorczego do sądu administracyjnego. Ten oddalił skargę gminy.
- Złożymy skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego - zapowiada wójt Kupracz.
Uniwersytet w Dąbkach
Ale to nie wszystko, bo szkołami w Dąbkach de facto kierują zastępcy dyrektorów. A to dlatego że obie panie p.o. dyrektora - Gimnazjum oraz Szkoły Podstawowej, pracują w Urzędzie Gminy Darłowo. Panie wygrały konkursy na stanowiska w Wydziale Edukacji Urzędu Gminy.
Opozycyjny radny Józef Szymacha z Dąbek jest zaskoczony takim obrotem sprawy.
- Obie nie powinny pracować w Urzędzie Gminy ze względu na to, jaką rolę odegrały w sprawie szkół - uważa Szymacha.
Tak samo ocenia sołtys Dąbek - Jan Górski. Wójt się tym jednak nie przejmuje.
- Na skutek zamieszania związanego ze szkołami w Dąbkach jesteśmy kontrolowani przez wszystkie możliwe instytucje w kraju. Kuratorium Oświaty wytknęło nam między innymi to, że w Wydziale Edukacji nie pracują osoby z doświadczeniem w szkolnictwie - wyjaśnia Kupracz. - A tak się złożyło, że jedna z pań z tego wydziału przeszła w grudniu ubiegłego roku na emeryturę, a druga była zatrudniona na czas określony i trzeba było ogłosić konkurs na te stanowiska. Wygrały panie, które miały najwyższe kwalifikacje. Tak oceniła to komisja konkursowa. Teraz kuratorium nie będzie zarzucało, że nasze urzędniczki nie mają doświadczenia. Obie w Dąbkach dostały taką szkołę, że to więcej niż by ukończyły najlepszy uniwersytet.
Ministerstwo cofa to, co dało
Skąd w ogóle w MEN pomysł, by odznaczyć kontrowersyjnego wójta?
Wniosek o przyznanie medalu został złożony w marcu 2013 roku przez Polskie Towarzystwo Warcabowe. W uzasadnieniu wskazano zasługi wójta na polu działalności społecznej, m.in. organizowanie imprez dla dzieci i młodzieży oraz popularyzację warcabów.
Sylwia Dęga-Zamrzycka, prowadząca sekcję warcabową w Jeżyczkach, wylicza, że wójt Kupracz wspiera warcaby od 16 lat.
- Takie medale też dostali między innymi zastępca wójta i starosta sławieński, a więc nie jest tak, że tylko uhonorowano jedną osobę - precyzuje Dęga-Zamrzycka.
Pod wnioskiem podpisał się również Jan Kazimierczak, prezes Gminnego Zrzeszenia Ludowego Związku Sportowego Darłowo.
- Szkoły w gminie Darłowo są piękne, rozbudowuje się je - mówi Kazimierczak - na przykład w Jeżyczkach wybudowano halę sportową. Rozbudowano także szkołę w Starym Jarosławiu. To wszystko pod rządami wójta Kupracza.
Kazimierczak nie ma wątpliwości, że wójtowi medal się należy.
- Przyznanie odznaczenia panu Kupraczowi pozytywnie zaopiniowali między innymi przedstawiciele związków zawodowych, którzy byli obecni na posiedzeniu komisji do opiniowania wniosków o nadanie orderów i odznaczeń - informuje Paweł Jurek z biura prasowego MEN. - 10 września 2013 roku podpis pod decyzją przyznającą wielu osobom, w tym Franciszkowi Kupraczowi, Medal Komisji Edukacji Narodowej złożyła poprzednia minister. Jednakże w styczniu tego roku z Kuratorium Oświaty otrzymaliśmy pismo, w którym stwierdza się, że postępowanie wójta w zakresie organizacji pracy szkoły, w tym powoływania osób na stanowiska dyrektorów szkół, jest niezgodne z prawem oświatowym i łamie zapisy ustawy o systemie oświaty. Pani kurator stwierdziła: "W obliczu zaistniałych nieprawidłowości (...) wątpliwa jest zasadność nadania Medalu Komisji Edukacji Narodowej panu Franciszkowi Kupraczowi, wójtowi gminy Darłowo". Pogląd ten w pełni podziela minister Joanna Kluzik-Rostkowska, która podjęła działania w kierunku anulowania przyznania odznaczenia. Gdyby w obecnej sytuacji na jej biurku położono wniosek o uhonorowanie takim odznaczeniem Franciszka Kupracza, z całą pewnością nie złożyłaby pod nim podpisu.
Epilog
Wójt mówi, że ma dość zamieszania wokół medalu, dlatego sam się go zrzekł, pisząc w wydanym oświadczeniu, że "Franciszek Kupracz medalu nie potrzebuje", oraz dodał, że jego wolą jest przekazanie go na licytację WOŚP.
- Wójtowanie jest dla mnie służbą dla mieszkańców gminy - podsumowuje i zaprasza wszystkich chętnych do zwiedzania szkół w gminie Darłowo, mówiąc, że samorząd nie ma się czego powstydzić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?