15 września członkowie Gdańskiego Stowarzyszenia Inwalidów Narządu Ruchu „Solidarność” (GSINR) zorganizowali konferencję, na której postanowili podziękować posłowi i radnym PiS za zapewnienie lokalu w mieście. Od lipca niepełnosprawni nie mieli się gdzie podziać. Władze Europejskiego Centrum Solidarności wypowiedziały im umowę najmu dotychczas zajmowanego lokalu w budynku przy pl. Solidarności. Organizacja nie spełniła wymogów konkursu na wynajem powierzchni na kolejne lata. W miejsce GSINR w gdańskim ECS pojawiła się organizacja o charakterze równościowym.
Podczas wspomnianej konferencji dawna przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, Elżbieta Grabarek-Bartoszewicz, która jest członkiem stowarzyszenia GSINR, poinformowała o tym, że złożyła aplikację w konkursie na szefa Europejskiego Centrum Solidarności.
- To konsekwencja tego, jak nas, niepełnosprawnych potraktowano w budynku pl. Solidarności w Gdańsku. Postanowiłam działać i dostać się do władz ECS, by zmienić sytuację niepełnosprawnych - tłumaczy Dziennikowi Bałtyckiemu Elżbieta Grabarek-Bartoszewicz.
Po konferencji sympatyzujący z władzami Gdańska dziennikarz Gazety Wyborczej, Krzysztof Katka, opisał przeszłość Elżbiety Grabarek-Bartoszewicz - jej proputinowskie działania w ramach Polskiego Komitetu Słowiańskiego, który nie chciał wojsk NATO w Polsce, Ukrainy w Unii Europejskiej, zaś Putinowi gratulował przejęcia Krymu i życzył kolejnych sukcesów w umacnianiu pokoju. Dziennikarz w tekście zasugerował, że konferencja polityków PiS dotyczyła wskazania Grabarek-Bartoszewicz do konkursu na szefa ECS, z czym poseł i radni PiS się nie zgadzają.
- To jest moja inicjatywa, a posła i radnych nie informowałam o planach - mówi nam Grabarek-Bartoszewicz.
Władze miasta podchwyciły narrację przyjętą w Gazecie Wyborczej i zwróciły się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o nadzór nad konkursem na szefa ECS. Jednak władze Gdańska zapomniały, że w 2020 roku świętowały wspólnie z Elżbietą Grabarek-Bartoszewicz przy okazji obchodów 30-lecia samorządu terytorialnego. Wtedy działaczka GSINR oraz Polskiego Komitetu Słowiańskiego im nie przeszkadzała.
Kacper Płażyński, poseł PiS, który uczestniczył w konferencji wspomnianej kandydatki, skierował do prokuratury zawiadomienie o pomówieniu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?