18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władysławowo: Przedsiębiorcy uznali, że sezon się skończył

Krzysztof Miśdzioł
Jesienni turyści bardzo żałują, że trapów na plaży już nie ma.
Jesienni turyści bardzo żałują, że trapów na plaży już nie ma. Krzysztof Miśdzioł
Władysławowo to przecież nie Wąchock, dlaczego więc zwijają tu trotuary, jak w popularnej dzięki cyklowi dowcipów peerelowskiej wiosce? Pytają o to jesienni turyści, którzy nie mogą odżałować, że z głównej bałtyckiej plaży zniknęły drewniane trapy ułatwiające spacery.

- Jeżdżę co roku nad morze, głównie właśnie we wrześniu, ale czegoś takiego w innych miejscowościach nie widziałem! - denerwuje się Czesław Łabęcki z Kielc, który zadzwonił do puckiej redakcji "Dziennika Bałtyckiego". - Na wybrzeżu zachodnim są albo stałe chodniki nad brzegiem morza, albo podobne do władysławowskich trapy, które jednak nie są demontowane. Przecież sztormy im przynajmniej na razie nie zagrażają!

Aquapark w Słupsku za pożyczone pieniądze

Drewniane chodniki pojawiły się we Władysławowie jeszcze w poprzedniej dekadzie i są przez letników bardzo chwalone. Wzdłuż ul. Hryniewieckiego plaże strzeżone ciągną się na odcinku ok. kilometra, a kładki umożliwiają dojście na plażę i poruszanie się wzdłuż brzegu bez konieczności męczącego chodzenia po piasku. Dlatego korzystają z nich głównie osoby starsze lub rodzice z dziećmi w wózku.
- We wrześniu to właśnie takie osoby stanowią zdecydowaną większość wczasowiczów we Władysławowie - przekonuje Czesław Łabęcki, sam będący emerytem. - Przykro, że nie traktuje się nas jak pełnoprawnych turystów.

Wszystko było w porządku do połowy września, gdy władysławowskie kąpielisko - w odróżnieniu od wielu innych na Pomorzu, zamykających podwoje z końcem sierpnia - wciąż było jeszcze czynne. Po 15 września jednak i tu ratownicy opuścili posterunki, a niedługo potem zwinięty został cały trap.

Obsługą plaż zajmuje się spółka ABRUKO, będąca też miejską firmą komunalną.
- Prowadzimy dla miasta kąpieliska, we Władysławowie rzeczywiście dłużej, ze względu na dużą liczbę wrześniowych turystów - powiedział nam wczoraj Tomasz Bojar-Fijałkowski, pełniący obowiązki prezesa ABRUKO. - Trapy jednak nie należą do nas, ale do prywatnych podmiotów wydzierżawiających fragmenty plaż. Te sprawy regulują umowy z miastem.

Lębork najlepszą przestrzenią publiczną Pomorza w 2011

W magistracie tłumaczą, że chodniki ściągane są przez właścicieli, którzy kończą już sezonowy biznes i zabierają swoją własność, której nie byliby w stanie pilnować, a mogłaby zostać zdewastowana lub zniszczona przez późniejsze, zimowe sztormy. - Chcemy mieć dłuższy sezon letni, a sami uznajemy, że turystów już nie ma, więc zwijamy interes. I koło się zamyka - przyznaje właściciel jednego z barów.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki