Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władysławowo: Miniatury stadionów na Euro 2012

Krzysztof Miśdzioł
Stadion w Warszawie
Stadion w Warszawie Krzysztof Miśdzioł
Chociaż niektóre areny Euro 2012 są jeszcze w budowie, nad morzem można już oglądać je w całości. I w komplecie - stadiony stoją zaledwie kilka metrów od siebie. To dzięki polskim modelarzom, którzy przygotowali ich wierne miniatury.

Osiem makiet stadionów w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu, Kijowie, Lwowie, Charkowie i Doniecku znalazły się na specjalnej ekspozycji we Władysławowie. I cieszą się wielkim zainteresowaniem, nie tylko wśród kibiców.

Miniatury wykonane zostały bardzo wiernie, w skali 1:100. A to oznacza, że niektóre z nich zajmują po kilkanaście metrów kwadratowych wystawy. Można więc wszystkie bardzo dokładnie obejrzeć i zapoznać się z detalami budowli.

Wszystko o Euro 2012 w Gdańsku na naszym specjalnym serwisie

- Największym zainteresowaniem cieszy się makieta Stadionu Narodowego - przyznał wczoraj w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Jan Pilewski, rzecznik wystawy "Stadiony Piłkarskie 2012". - Jest on największy i najbardziej imponujący.

To zresztą można sprawdzić, lustrując całą salę wystawową w specjalnym namiocie, bo wszak wszystkie makiety są w tej samej skali. Przy warszawskiej arenie najwięcej osób pozuje do zdjęcia, ale także sporym zainteresowaniem cieszą się obiekty ukraińskie.
- To zrozumiałe: polskie areny Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej są często pokazywane w telewizji, a ukraińskich prawie nie znamy - tłumaczy Pilewski. - Dodajmy do tego, że lwowska arena wciąż znajduje się w budowie, a kijowska jest przebudowywana. Tymczasem u nas można zobaczyć je już w gotowej wersji.

Stąd organizatorzy przedsięwzięcia żartowali, że oni są już gotowi na wizytę delegacji UEFA.
Nad miniaturami pracowało dziesięciu modelarzy będących zarazem oczywiście fanami piłki nożnej. Prace pochłonęły cztery miesiące. Największy kłopot był ze znalezieniem wiernych planów obiektów, bo przecież projekty konstrukcyjne nie są ogólnie dostępne. Ale posiłkowano się m.in. wizualizacjami. Równie dużym wyzwaniem okazał się transport makiet z centralnej Polski nad morze. Delikatne konstrukcje trzeba było umieścić w specjalnych wielkich skrzyniach z odpowiednimi zabezpieczeniami przed wstrząsami. Stadiony przyjechały do Władysławowa kilkoma tirami.
Pod koniec czerwca, gdy otwierano wystawę, można było oglądać z bliska tylko pięć obiektów, nad trzema jeszcze trwały prace. Teraz we Władysławowie wszystkie areny są już w komplecie. A organizatorzy zapowiadają dalsze niespodzianki: chcą zainstalować na obiektach oświetlenie identyczne z tym, jakie jest w rzeczywistości. Wówczas ekspozycję można będzie oglądać także późnym wieczorem, w porach trwania przyszłorocznych meczów Euro.

- Staramy się, aby specjalne oświetlenie zostało zainstalowane jeszcze podczas trwania ekspozycji we Władysławowie - przyznaje rzecznik wystawy.

"Stadiony Piłkarskie 2012" we Władysławowie miały swoją światową premierę i będą tutaj gościć do końca wakacji. Potem ruszą w wielomiesięczny objazd po kraju.

Ale mieszkańcy Pomorza, którzy nie zdążą wpaść do "Władka" zapoznać się z makietami, nie muszą się martwić. Następnym miastem bowiem, w którym pojawi się wystawa, będzie we wrześniu Gdańsk. Nie wiadomo jeszcze, gdzie dokładnie, ale ma to być popularne miejsce.

Dodajmy jeszcze, że oprócz miniatur aren przyszłorocznych mistrzostw Starego Kontynentu w namiocie znajdują się także ekspozycje poświęcone historii polskiej i ukraińskiej piłki nożnej. Jest tu galeria zdjęć, a wśród nich tak unikatowe jak to, które przedstawia naszą drużynę narodową przed jej pierwszym oficjalnym meczem w 1921 roku, w którym zmierzyła się w Budapeszcie z reprezentacją Węgier. Możemy tu także zapoznać się z historią Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.
Ekspozycja w specjalnym namiocie znajduje się we Władysławowie przy ul. Dworcowej, między przystankiem PKP a szkołą. Czynna jest przez siedem dni w tygodniu w godz. 11-21.
Bilet wstępu dla jednej osoby kosztuje 8 zł (nie ma wejściówek ulgowych, są zniżki dla grup zorganizowanych).

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki