Kubrat Pulew w tej walce był obowiązkowym pretendentem dla Władimira Kliczki. Choć Bułgar aż cztery razy lądował na deskach, to jednak nie można było mu odmówić woli walki. Kilka razy postraszył nawet ukraińskiego czempiona, ale ten w swojej karierze wielokrotnie już wychodził z gorszych opałów, więc i tym razem łatwo uporał się z małym kryzysem.
Kliczko walkę zakończył w piątej rundzie po potężnym lewym sierpowym. Początkowo rywal próbował jeszcze się podnieść, ale był totalnie zamroczony. Co więcej, po tym pojedynku wylądował nawet w szpitalu. Trudno się jednak temu dziwić. Pulew zebrał naprawdę sporo ciosów, a większość z nich lądowała na jego szczęce.
- On miał sporo szczęścia. W rewanżu pokonam go - zapowiadał po walce Pulew. Szumnych zapowiedzi było jednak już wiele, a Kliczko niepokonany jest już od ponad 10 lat! Czy znajdzie się wreszcie ktoś, kto poważnie zagrozi Ukraińcowi? Jak na razie nie zanosi się na to, bo każdy kolejny rywal zwyczajnie odprawiany jest z kwitkiem.
Potężny lewy sierpowy i nokaut w walce Kliczko - Pulew
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody