Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wizja zero na drogach. Cel jest trudny, ale możliwy do osiągnięcia

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Europejski dzień bez ofiar śmiertelnych na drogach. W Polsce tzw. wizja zero będzie trudna do osiągnięcia, ale nie niemożliwa
Europejski dzień bez ofiar śmiertelnych na drogach. W Polsce tzw. wizja zero będzie trudna do osiągnięcia, ale nie niemożliwa Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
We wszystkich krajach UE codziennie, w wypadkach drogowych ginie 70 osób, w samej Polsce 8. - Redukcja liczby ofiar na drogach nie jest niemożliwa - przekonuje Anna Zielińska z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego.

Zminimalizowania liczby ofiar śmiertelnych w ruchu drogowym chce Europejska Organizacja Policji Ruchu Drogowego Roadpol (wcześniej nosiła nazwę Tispol). Realizacji tzw. wizji zero (zero osób ciężko rannych i ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych) służyć ma kampania realizowana we wszystkich krajach wspólnoty. Wg jego założenia wizja zero powinna być spełniona w danym państwie choć jednego, wyznaczonego dnia (to tzw Edward - od angielskiego skrótu European day without a road death - Europejski dzień bez ofiar śmiertelnych na drogach).

Dzień bez wypadków śmiertelnych. Możliwy?

Odbywają się wówczas wzmożone kontrole drogowe połączone z akcją informacyjną oraz kaskadowe pomiary prędkości. W kampanię zaangażowane są policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe a także samorządy (w Polsce owym wyznaczonym dniem był w tym roku 18 września). Kontrolowani uczestnicy ruchu drogowego otrzymują m.in. deklarację zobowiązującą do bezpiecznych zachowań na drogach.

- Kampanie mają uświadomić uczestnikom ruchu drogowego, że każdy z nich może dzięki niewielkim zmianom w swoim zachowaniu na drodze poprawić bezpieczeństwo własne oraz innych uczestników. Działania te są adresowane zarówno do kierowców, pasażerów, rowerzystów, motocyklistów, jak i pieszych - mówi Anna Zielińska z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego.

- Niestety, dotychczas nie udało się osiągnąć istotnego spadku liczby ofiar w dniach wzmożonych działań nadzorczych i edukacyjnych, choć zdarzają się dni na polskich drogach bez ofiar śmiertelnych. I choć cel jest bardzo trudny, to jednak możliwy do osiągnięcia.

Smutne statystyki

Jak wyglądają statystyki? W Polsce, w wyznaczonym dniu bezpieczeństwa, w 2016 r. zginęło 10 osób (102 rannych), w 2017 z kolei 11 (rannych było 93). Dwa lata temu ofiar śmiertelnych było 6 (116 rannych) a w roku ubiegłym 11 (135 rannych).
Wyliczenia wskazują, że w ostatnich latach najwięcej dni bez śmiertelnych wypadków na polskich drogach miało miejsce w roku 2017 - było ich siedem. W 2018 r. takich dni były cztery, a w 2016 i w 2019 r. tylko jeden.

Średnio we wszystkich krajach UE codziennie, w wypadkach drogowych ginie 70 osób, w samej Polsce 8.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki