Faworyta sobotniego spotkania trzeba było upatrywać w zespole Druteksu-Bytovii. Wisła Puławy nie przyjechała jednak na Pomorze, by oddać za darmo punkty. Ba, te punkty są jej koniecznie potrzebne, jeśli chce zachować I-ligowy byt. Goście pokazali przy Mickiewicza, że nie można ich skreślać.
Zwycięską bramkę w 72. minucie zdobył Sylwester Patejuk. 34-letni pomocnik na placu gry pojawił się dwie minuty wcześniej. W decydującej akcji najlepiej zachował się w polu karnym Bytovii i wykorzystał zamieszanie.
Drutex-Bytovia swoje sytuacje miała, aby było to jednak zbyt mało na dobrze dysponowanego Andrzeja Witana. Nie zmienia to jednak faktu, że nie takiego otwarcia wiosennego rozdziału sezonu oczekiwano w Bytowie. Nasz zespół jest jednym z rozczarowań w I lidze.
Przypomnijmy, że Wisła wygrała z Bytovią także w pierwszym meczu, rozegranym 14 sierpnia (2:1). Wówczas przed własną publicznością strzeliła naszej drużynie dwie bramki, a zwycięstwo zapewniła sobie w ostatnich minutach spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?