Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiek to tylko liczba. 40-letni kick-boxer Arkadiusz Lasek zdobył brązowy medal mistrzostw świata w Portugalii

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Arkadiusz Lasek imponuje formą. Gdański zawodnik i reprezentant Polski błysnął przygotowaniem podczas mistrzostw świata 2023
Arkadiusz Lasek imponuje formą. Gdański zawodnik i reprezentant Polski błysnął przygotowaniem podczas mistrzostw świata 2023 Jakub Steinborn
- Nie podchodzę do tego tak, że mam 40 lat. Widzę raczej rówieśników, którzy nie potrafią zrobić podstawowych ćwiczeń. Na zawodach pokazuję młodzieży, że warto walczyć o swoje marzenia. W moim klubie są to głównie sportowcy w wieku od 16 do 25 lat - mówi Arkadiusz Lasek. Gdańszczanin podczas mistrzostw świata w kick-boxingu sięgnął po brązowy medal w kategorii wagowej -84 kg.

W wieku 40 lat można być na szczycie w sportach walki

- W mojej kategorii byli reprezentanci 11 państw, którzy przechodzili kolejne szczeble w systemie pucharowym. Ćwierćfinały miałem zapewnione od razu, bo na wcześniejszych mistrzostwach Europy i Pucharze Świata zdobyłem punkty, a przez to byłem rozstawiony. W formule kick-light walka odbywa się na macie, na punkty. Walki są trzyrundowe i liczy się w nich przewaga punktowa. Zdarzają się knock-outy, ale rzadziej niż w ringu. Z mistrzem RPA (Joelem Ngubane'm - przyp.) miałem dużą przewagę punktową. W półfinale trafiłem na reprezentanta Czech, mistrza teakwondo. To bardzo dobry zawodnik, z którym walczyłem na Pucharze Świata w Budapeszcie. Założenia taktyczne były przygotowane, ale rywal też odrobił lekcje. Był minimalnie szybszy i musiałem uznać jego wyższość na punkty - opisuje zmagania w portugalskiej Albufeirze Arkadiusz Lasek.

Reprezentant klubów Clemenza Team i Arkado Fight Club udowodnił, że mimo wieku potrafi wspiąć się na wyżyny w najważniejszej imprezie roku.

- Od 2010 roku walczę na zawodach międzynarodowych. Zdobyłem Puchar Świata, byłem medalistą Pucharu Świata i Pucharu Europy. Od 2022 roku jestem w kadrze narodowej. W Turcji w 2022 roku na mistrzostwach Europy miałem brązowy medal. Startuję cały czas w tej samej kategorii wagowej, bo znam dobrze przeciwników. Dobrze się w niej czuję czuję - mówi gdańszczanin, który sporty walki poznawał na początku trenując teakwondo z Iwoną Guzowską. Później była jeszcze koszykówka i judo. Kick-boxing, po namowie kolegi, zafascynował go podczas studiów.

Teraz Arkadiusz Lasek współpracuje z zawodnikiem mieszanych sztuk walki Klemensem Ewaldem. Obaj są również trenerami, uzupełniają się, przygotowując do zawodów.

- Razem spotkaliśmy się na sparingach organizowanych na Zaspie, gdzie zjeżdżało się dużo zawodników z różnych stylów. Po jednym ze sparingów umówiliśmy się na współpracę także w tygodniu. Jako trener i zawodnik MMA przygotowywałem się do walk profesjonalnych i w tym pomagał mi Arek. Ja z kolei pomagałem mu w przygotowaniu do zawodów w kick-boxingu - wyjaśnia Klemens Ewald.

- Uzupełniamy się wzajemnie. Klemens startuje w zawodach MMA. Daję mu wskazówki w stójce, jako sparingpartner. Z kolei on daje mi podpowiedzi taktyczne, czy te dotyczące przygotowania motorycznego. Pracujemy w jednym miejscu w sali w Gdańsku Oruni, mijamy się na zajęciach, urządzając sparingi - dodaje Arkadiusz Lasek.

Planu nie trzeba wymyślać, bo można sięgać po rozwiązania stosowane ponad 2 tysiące lat temu.

- Mój plan opiera się na taktyce, która była stosowana w książce Sun Zi "Sztuka wojenna". Ten plan po kilku miesiącach wspólnych ćwiczeń spodobał się Arkowi. Skupialiśmy się na tym, jaką przygotować taktykę, jak znaleźć najlepsze i najgorsze strony własne i przeciwników. Po trzech latach współpracy w dorobku Arka mamy mistrzostwo Polski oraz medale mistrzostw Europy, Pucharu Świata i mistrzostw świata i to w wieku 40 lat - tłumaczy Klemens Ewald.

- Jaki mam przekaz dla młodych sportowców? Trzeba walczyć o marzenia i nie poddawać się. Spełnienie celu to tak naprawdę kwestia czasu. Zauważam, że dużo młodych osób za szybko się poddaje, chcąc błyskawicznie osiągnąć wynik. Teraz, z pespektywy lat, widzę, że trzeba na to poczekać - mówi Arkadiusz Lasek.

Każdy kto chciałby bliżej poznać tajniki sztuk walki może odwiedzić salkę w Gdańsku Oruni, przy Trakcie św. Wojciech 123. Zajęcia we wtorki i w czwartki rozpoczynają się o godz. 20.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki