Krzyż uratował dach kościoła? Rosnący na placu Jana Pawła II w Wejherowie, około 150-letni kasztanowiec zaczął się przewracać. Drzewo przechyliło się i oparło o stojący w tym miejscu krzyż. Na miejsce przybyły jednostki straży pożarnej. Teren wokół istniejącego zagrożenia został zabezpieczony przez funkcjonariuszy straży miejskiej. Przewracające się drzewo zostało usunięte. Usunięty został czasowo również krzyż, na którym drzewo się oparło.
- Gdyby nie krzyż, drzewo runęłoby na plac lub dach kościoła - mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał. Nie jest wykluczone, że krzyż uratował świątynię przed zniszczeniem i być może także przed nieszczęściem przechodniów.
Więcej zdjęć na wejherowo.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?