Edmund Herold ma 84-lata i od dwóch lat każdy poranek spędza na siłowni. Kondycji fizycznej może mu pozazdrościć niejeden młodzik. Pan Edmund jest wizytówką gniewskiej siłowni i prawdziwym wzorem do naśladowania!
- Na siłownię dojeżdżam rowerem - wyjaśnia pan Edmund. - Teraz mieszkam w Gniewie i mam bardzo blisko. Jednak wcześniej dojeżdżałem z Piaseczna, miejscowości oddalonej od Gniewu o 6 km. Wcześniej też tyle nie ćwiczyłem. Miałem gospodarkę, na której pracowałem całe życie i nie miałem na to czasu. Teraz jestem na emeryturze i w ten sposób wykorzystuję wolny czas.