Kierujący koparko-ładowarką 60-latek, wjeżdżając do wykopu na placu budowy, przewrócił, a następnie przeciągnął klika metrów po ziemi znajdującego się w nim innego pracownika. 51-letni mężczyzna doznał ciężkich obrażeń ciała, realnie zagrażających życiu. W środę 31 stycznia operator koparki usłyszał prokuratorskie zarzuty.
Czytaj też: Martwy mężczyzna na bocznicy w Gdyni Grabówku 30.01.2018. Został porażony prądem?
Badanie na miejscu zdarzenia wykazało, że kierujący miał w wydychanym powietrzu 0,82 promila alkoholu. Co więcej, nie miał uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, bo w 2016 roku stosowny zakaz na okres trzech lat prawomocnym wyrokiem wydał mu sąd. Wówczas powodem było również prowadzenie w stanie nietrzeźwości.
Za poniedziałkowe zdarzenie 60-latek usłyszał dwa zarzuty, za cięższy z nich, dotyczący prowadzenia w stanie nietrzeźwym i spowodowania wypadku, grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji
Nieoznakowane radiowozy marki BMW dla pomorskiej policji
Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?