Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Stop golasom na ulicy”. Sopot kontynuuje walkę z roznegliżowanymi turystami

Ewa Andruszkiewicz
Ewa Andruszkiewicz
„Stop golasom na ulicy”. Sopot kontynuuje walkę z roznegliżowanymi turystami
„Stop golasom na ulicy”. Sopot kontynuuje walkę z roznegliżowanymi turystami Piotr Hukało
Nagie torsy, obcisłe slipy, kuse bikini. W upalne dni to odpowiedni strój, ale… wyłącznie na plażę. Już po raz kolejny rusza w Sopocie akcja wymierzona w roznegliżowanych turystów, bez skrępowania spacerujących po Monciaku czy rozsiadających się w restauracjach.

- Celem kampanii, realizowanej już trzeci rok, jest zwrócenie uwagi, że osoby w strojach kąpielowych czy bez koszulek, spacerujące ulicami miasta oraz korzystające z ogródków gastronomicznych, łamią pewne normy społeczne. Plaża rządzi się innymi prawami, ale w mieście po prostu nie wypada być niekompletnie ubranym – mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

Akcja „Stop golasom na ulicy” to przede wszystkim plakaty z hasłem kampanii oraz naklejki i ulotki „Nieubranych klientów nie obsługujemy”. Te ostatnie zawisły już właśnie w witrynach sopockich restauracji, hoteli, barów i na słupach reklamowych.

Czytaj też: Rozebrani wczasowicze zniknęli z sopockich restauracji ?
- Nasza restauracja uczestniczy w tej kampanii od samego początku, a więc już trzeci rok. Popieramy tę akcję, ponieważ chcemy, żeby każdy gość w naszym lokalu czuł się komfortowo. A naturalną sprawą jest to, że niektórym nagość innych osób przeszkadza. Nie chcemy u siebie takich niezręcznych sytuacji. Dobry klimat w restauracji to podstawa, wszystko musi być apetyczne – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Dawid Grzechowiak, manager restauracji Billy’s American w Sopocie. - Przed wejściem do naszej restauracji przykleiliśmy naklejkę kampanii i przeszkoliliśmy personel, jak powinien obchodzić się z roznegliżowanymi gośćmi. Przede wszystkim trzeba podchodzić do tematu delikatnie, bo nie chodzi o to, żeby kogoś urazić. Należy po prostu grzecznie poinformować klienta, że wolelibyśmy, żeby miał na sobie odzienie wierzchnie – dodaje.

Zachowaniu turystów, mylących plażę z ulicą, bacznie przygląda się także sopocka Straż Miejska. Choć działania funkcjonariuszy wobec „niesfornych golasów” są – jak tłumaczą – ograniczone przepisami prawa, okazuje się, że za negliż w miejscu publicznym można zostać ukaranym.

Zobacz: Modowe potknięcia Polaków w upalne dni. "Nie każdy chce oglądać naszą goliznę."

- Abyśmy mogli podjąć działania, musimy otrzymać zgłoszenie od osoby zgorszonej sytuacją, że ktoś siedzi „na golasa” w restauracji. W upalne dni te osoby często są też spocone, więc nie ma w tym nic dziwnego, że innym gościom może to przeszkadzać. Jest to zachowanie nieeleganckie - mówi Paweł Zgliński, z-ca komendanta Straży Miejskiej w Sopocie. - Po otrzymaniu zgłoszenia, legitymujemy zarówno osobę zgorszoną, jak i osobę, która dokonała czynu, a następnie kierujemy wniosek o ukaranie do sądu. Mandatów nie wystawiamy, bo ciężko w tej sprawie powiedzieć, czy jest to zachowanie odbiegające od przyjętych ogólnie norm. Inną sprawą jest spacerujący po ulicy całkiem nago mężczyzna czy kobieta topless. To już traktowane jest jako wybryk nieobyczajny. Jak na razie żadnych zgłoszeń tego typu nie otrzymaliśmy i cały czas apelujemy: Golasy powinny być na plaży – dodaje.

Zobacz także: Plaże dla nudystów w Polsce. Powstają nowe, oficjalne plaże dla naturystów

Władze miasta zapewniają, że po trzech latach widać już wymierne efekty kampanii.

- Odzew akcji jest bardzo duży. Włącza się w nią większość sopockich gastronomików, opinie mieszkańców i gości są także bardzo pozytywne. Autorem koncepcji graficznej jest sopocki artysta Jacek Staniszewski. Przedstawiciele gastronomii mogą odbierać naklejki i plakaty w Informacji Turystycznej w Domu Zdrojowym – mówi Magdalena Jachim.

POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki