Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Jedności Kaszubów w Kosakowie 2018. Świętuje cały region. Kaszubi są dumni ze swojego pochodzenia | ZDJĘCIA, WIDEO

Krzysztof Hoffmann
Dzień Jedności Kaszubów w Kosakowie 2018
Dzień Jedności Kaszubów w Kosakowie 2018 Piotr Niemkiewicz
Dokładnie w 780. rocznicę wydania bulli papieża Grzegorza IX, gdzie po raz pierwszy pojawiła się wzmianka o Kaszubach w Kosakowie zorganizowano wielkie święto. W niedzielę frekwencja uczestników Dnia Jedności Kaszubów była naprawdę imponująca. Wśród nich przedstawiciele oddziałów Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego z całego Pomorza. - Zrzeszonëch naju nicht nie złômie, więc musimy być razem, bo inaczej przegramy - mówi prof. Edmund Wittbrodt, prezes ZKP.

Dziś w Kosakowie wszyscy jesteśmy Kaszubami. Dzień Jedności Kaszubów 2018 to doskonała okazja na to, by przypomnieć o swoich tradycyjnych korzeniach. Samorząd z powiatu puckiego zajął się kompleksową organizacją niezwykłego święta.

- Rozpoczęliśmy mszą świętą w nowo wybudowanym kościele, który co prawda jeszcze nie jest oddany do użytku, ale tą eucharystią chcemy pokazać, że powstaje tu piękna świątynia - mówi z dumą Jerzy Włudzik, wójt gminy Kosakowo. - Przez Dzień Jedności chcemy pokazać, że nasza gmina jest mocno związana nie tylko z nowoczesnością, ale i z tradycją.

M.in. o jedności i byciu razem w kazaniu mówił w kazaniu ks. dr Marian Miotk. Budować wspólnotę nie tylko wokół dziedzictwa kultury i wiary, ale też wspólnotę ludzi zabiegających o rozwój własnego regionu.

- Na naszych sztandarach mamy wypisane takie zdanie: Zrzeszonëch naju nicht nie złômie, co znaczy, że jeżeli chcemy osiągać swoje cele to musimy być razem - wyjaśnia prof. Edmund Wittbrodt, prezes ZKP. - Inaczej przegramy. Myślę, że to powinniśmy zapamiętać. Jest to szczególnie ważne w Polsce teraz, bo widzimy jak mocno jesteśmy podzieleni. - Na naszych sztandarach mamy wypisane takie zdanie: Zrzeszonëch naju nicht nie złômie, co znaczy, że jeżeli chcemy osiągać swoje cele to musimy być razem - wyjaśnia prof. Edmund Wittbrodt, prezes ZKP. - Inaczej przegramy. Myślę, że to powinniśmy zapamiętać. Jest to szczególnie ważne w Polsce teraz, bo widzimy jak mocno jesteśmy podzieleni.

Po mszy barwna procesja udała się do budynku kosakowskiego gimnazjum - dziś SP Dębogórze. Łącznie naliczono ponad 40 sztandarów oddziałów ZKP z całego województwa. Pod szkolnym dachem odbyły się główne punkty uroczystości. Przy wejściu gości witały zespoły regionalne i zapach świeżego chleba ze smalcem. W korytarzach aż roiło się od ludowych stoisk z regionalnym jedzeniem, rzemiosłem i literaturą. W jednej z klas wystawiono zbiór akordeonów Pawła Nowaka, uznanego muzyka i popularyzatora tego instrumentu. To właśnie on przygotowywał uczestników do pobicia rekordu Polski w jednoczesnym graniu na akordeonie. To wszystko w hali sportowej, gdzie znajdowała się główna scena.

ZOBACZ TEŻ:

Dzień Jedności Kaszubów w Kosakowie jest jednym z najważniejszych świąt w kalendarzu Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Jego przygotowanie z podziwem komentował szef ZKP.

- Tłumy pokazują jak mocno jesteśmy zakorzenieni w naszej kulturze i jak głęboko te korzenie sięgają - mówi prof. Wittbrodt. - Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie jest silne oddziałami i ludźmi, bo to oni powodują, że wszystko kręci się wokół kaszubszczyzny. Samo Kosakowo jest bardzo jasnym punktem na naszej mapie. Tutaj z wielkim sukcesem przeprowadzono dyktando i konkursy rodnej mowy, a także praca zespołów ludowych jest ogromna.

Kaszubskie święto to nie tylko kolorowy festyn i propozycja na ciekawe spędzenie wolnej od handlu niedzieli. Przede wszystkim to możliwość spotkania dla mieszkańców Nordy z przyjaciółmi z całego Pomorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki