Adam Edmund, czyli nowy wóz OSP Jastarnia. Pieniądze wyłożył m.in. marszałek Struk [ZDJĘCIA, WIDEO]

Samochód prezentuje się okazale, a jego parametry naprawdę imponują. Scania, która oficjalnie od grudnia znajduje się na wyposażeniu OSP Jastarnia, w pożarniczej nomenklaturze ze względu na masę całkowitą została sklasyfikowana jako samochód średni. Napęd 4x4 pozwala na dotarcie do trudno dostępnych miejsc, których na Półwyspie Helskim nie brakuje. Pojemność zbiornika nowego nabytku to 3 tony. Pojazd zjechał wprost z taśmy produkcyjnej fabryki Wiss w Bielsku Białej - to tam wyposażono go w niezbędny sprzęt ratowniczy. To poważna zmiana, ponieważ do tej pory do akcji jeździł wiekowy Star.

- To duży przeskok technologiczny - z dumą dodaje dh Andrzej Kohnke, prezes OSP Jastarnia. - Nasz poprzedni samochód gaśniczy ma 21 lat. Nie ma co ukrywać, pojazd bardzo nam się przyda. Jastarnia leży praktycznie na środku półwyspu, w sezonie ciężko dojechać z Pucka. Korki tej sytuacji na pewno nie ułatwiają. W takich sytuacjach przy wypadkach, czy pożarach jesteśmy pierwsi na miejscu.

Oficjalne przekazanie auta wraz z jego poświęceniem, którego dokonał ks. Bogusław Kotewicz nastąpiło na remizowym placu. Burmistrz Tyberiusz Narkowicz wręczył dokumenty i kluczyki naczelnikowi OSP. Nie mogło zabraknąć szampana i chrzcin. Wóz otrzymał imię Adam Edmund - na cześć dwóch zmarłych prezesów honorowych, Adama Bukowskiego i Edmunda Konkela.

Nowy nabytek wart jest 845 tysięcy złotych. Największą część tej sumy wyłożyła gmina Jastarnia - 650 tys zł. Kolejne 150 tysięcy popłynęło z Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego. Resztę - 45 tys zł dołożył Urząd Marszałkowski. Warto wspomnieć, że gmina Jastarnia okazała się jedyną jednostką samorządową z naszego powiatu wśród jedenastu pozostałych na całym Pomorzu, pomiędzy które marszałek Mieczysław Struk rozdzielił środki z budżetu województwa pomorskiego. Podczas uroczystego przedstawienia samochodu mł. bryg. Bartłomiej Mollin, komendant KP PSP Puck chwalił burmistrza Narkowicza za jego niesamowitą determinację w pozyskiwaniu funduszy.

wideo: Krzysiek Hoffmann

- Najwyższy czas, by wesprzeć jednostkę nowym pojazdem - tłumaczy Tyberiusz Narkowicz. - Na szczęście są dobrzy ludzie, którzy pomagają i starają się, by ten system pożarnictwa w Polsce funkcjonował jak należy. Wszędzie tam, gdzie się zgłosiliśmy otrzymaliśmy wsparcie. Począwszy od zarządu wojewódzkiego, przez komendę wojewódzką, komendę główną po marszałka województwa. Jednak największe ukłony do rady miasta, która zdecydowała się przekazać tak pokaźną kwotę.

Przed samorządem kolejne wyzwanie - przebudowa remizy. Modernizacja obiektu już się rozpoczęła.

- Jesteśmy po pierwszych pracach remontowych - zaznacza burmistrz Jastarni. - Uzyskaliśmy 15 tysięcy złotych ze środków komendy głównej Państwowej Straży Pożarnej. W tym pomógł nam poseł Kazimierz Plocke. Projekt mamy, jesteśmy dobrej myśli. Inwestycja w bezpieczeństwo zawsze się opłaca.