Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Malborku. Złożył kwiaty pod Pomnikiem Celników Polskich [zdjęcia]

Radosław Konczyński
Wizyta Andrzeja Dudy w Malborku
Wizyta Andrzeja Dudy w Malborku Radosław Konczyński
Po złożeniu wieńca pod Pomnikiem Celników Polskich i spotkaniu z przedstawicielami władz samorządowych i duchownymi w zamku prezydent Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami Malborka na placu przy muzealnych kasach.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WIZYTY ANDRZEJA DUDY W MALBORKU

Pierwszym punktem pobytu było złożenie wieńca pod Pomnikiem Celników Polskich w Kałdowie. Tam Andrzeja Dudę przywitał Mirosław Czapla, starosta malborski, który wcześniej wystosował oficjalne zaproszenie do głowy państwa, następnie jego urzędnicy przygotowywali wizytę, a w poniedziałek pełnił honory gospodarza. W komitecie powitalnym na miejscu pamięci znalazł się też malborski poseł Tadeusz Cymański (Solidarna Polska).

Święto Morza 2018 w Gdyni. Uroczyste odsłonięcie Pomnika Pol...

Podczas krótkiej ceremonii prezydent Duda złożył wieniec, ale znalazła się też chwila na rozmowę z elblążaninem Romualdem Adamowiczem, emerytowanym naczelnikiem Urzędu Celnego w Elblągu, który w Służbie Celnej przepracował ponad 40 lat, a w przeszłości z jej ramienia był odpowiedzialny za organizację uroczystości 1 września w Kałdowie i Szymankowie. Prezydentowi przekazał on dwie publikacje. Jedną z nich jest opracowanie autorstwa Erwina Karczewskiego, byłego mieszkańca Piekła, a potem Szymankowa, ostatniego świadka mordu na polskich celnikach, kolejarzach i ich rodzinach pierwszego dnia drugiej wojny światowej.

- Erwin zmarł w 2013 roku, my poznaliśmy się przy okazji uroczystości rocznicowych - mówi Romuald Adamowicz.

Były naczelnik przekazał też prezydentowi książkę "Wojna zaczęła się w Tczewie". Spod pomnika Andrzej Duda przejechał do Muzeum Zamkowego, gdzie spotkał się z przedstawicielami władz samorządowych z powiatu malborskiego. A potem przyszła już pora na spotkanie z mieszkańcami na placu przy muzealnych kasach.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Kancelaria Prezydenta RP chciała, by do spotkania z mieszkańcami doszło na placu przy zamku w Malborku, ze względu na znajdujący się w pobliżu posąg zamkowej Madonny. Andrzeja Dudę przywitały dziewczynki kwiatami dziewczynki ze Studia Wokalnego Balbiny, a chwilę potem - po hymnie narodowym - podczas swojego przemówienia starosta malborski Mirosław Czapla. Przypomnijmy, że prezydent przyjechał na oficjalne zaproszenie starosty, natomiast przedstawiciele lokalnego PiS mówią o swoich zabiegach, które poczynili w tym celu u pomorskich posłów.

- Mieć u siebie, mieszkać obok, żyć przy tak wspaniałym zabytku, nawet jeżeli człowiek jest do niego przyzwyczajony, nawet jeżeli jest on czymś zupełnie naturalnym, to rzeczywiście w jakimś sensie przywilej. Ale ten zamek i miasto są także w jakimś sensie symbolem jego mieszkańców. Wystarczy spojrzeć na tę fotografię, która znajduje się za bramą - zrujnowanego, sprutego pociskami, w dużej części zburzonego w czasie drugiej wojny światowej zamku. Zamek został odbudowany, odrestaurowany, tak samo jak i miasto. To państwa ojcowie, dziadkowie to miasto odbudowali, to dzisiaj jest wasze miasto - mówił Andrzej Duda.

POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki