Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Shrek Forever” po kaszubsku hitem w sieci. Uczniowie ZSP w Przodkowie nie spodziewali się sukcesu. To miała być zwykła praca na konkurs

Lucyna Puzdrowska
Twórcy „Shreka Forever” po kaszubsku
Twórcy „Shreka Forever” po kaszubsku Ze zbiorów ZSP Przodkowo
Shrek mówi po kaszubsku?! Rekordy popularności w sieci bije film „ Shrek Forever” z dubbingiem w języku kaszubskim. To dzieło uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Przodkowie.

Sami twórcy nie spodziewali się aż takiej popularności i takiego rozgłosu.

- To nas wręcz przerosło - mówi Paulina Kurowska, jedna z inicjatorek projektu i odtwórczyń głównych ról. - Sam pomysł to efekt konkursu Studenckiego Klubu Pomorania „Remusowa Kara”. Różne były tematy do wyboru, ale nam najbardziej przypadł do gustu kaszubski dubbing do scen ze znanych filmów. Wspólnie z Agnieszką Okuniewską wpadłyśmy na to, żeby zrobić dubbing do „Shreka Forever”. Spisałyśmy słowa, a potem staraliśmy się je jak najlepiej opanować.

Jak dodaje Paulina - w tej grupie nie było słabszych czy mocniejszych, wszyscy pracowali na sukces. Chociaż takiego nikt się nie spodziewał.

Najtrudniejsze, jak mówią, było w miarę dosłowne przetłumaczenie słów na język kaszubski, a następnie podział ról. - Mieliśmy bardzo mało czasu, więc to był horror, jeśli chodzi o szlifowanie kaszubskiego, wczucie się w daną postać i mówienie jej głosem - mówi Patrycja Andryskowska. - To nie są łatwe postacie do zdubbingowania. Chyba każdy w Polsce wie, jak mówi Shrek, Fiona czy Osioł. Gdybyśmy zdawali sobie sprawę, ile osób zainteresuje się naszym amatorskim dubbingiem, pewnie stres podczas przygotowań i prób byłby jeszcze większy - śmieje się Patrycja.

Chyba każdy w Polsce wie, jak mówi Shrek, Fiona czy Osioł. Gdybyśmy zdawali sobie sprawę, ile osób zainteresuje się naszym amatorskim dubbingiem, pewnie stres podczas przygotowań i prób byłby jeszcze większy.

- Na początku nie było łatwo. Niektóre słowa ciężko było przetłumaczyć, inne wypowiedzieć - potwierdza Paulina Kurowska. - Myślę jednak, że najtrudniejszą częścią było dopasowanie głosu do danej postaci.

Jak podkreślają młodzi dubbingowcy, ten projekt nie byłby możliwy do zrealizowania, gdyby nie pomoc ich nauczycielki, Doroty Wilczewskiej oraz szkolnych informatyków, zwłaszcza Artura Modrzewskiego, którzy wspomogli debiutantów w nagraniu kaszubskiej wersji „Shreka”.

- Wreszcie udało nam się zmontować film i wysłać nasz produkt do konkursu - kontynuuje Patrycja. - Czuliśmy się jak po dobrze wykonanym zadaniu, ale to, co stało się potem…, ten cały rozgłos, tego się nie spodziewaliśmy. Miała to być tylko zwyczajna praca na konkurs, jak inne, które wcześniej wysyłaliśmy. Tymczasem, nagle zrobiło się o nas głośno.

Twórcy „Shreka Forever” po kaszubsku
Twórcy „Shreka Forever” po kaszubsku Ze zbiorów ZSP Przodkowo

- Myślałyśmy, że dubbing kaszubski może zainteresować wyłącznie Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie czy ludzi związanych na co dzień poprzez swoją pracę, działalność z językiem kaszubskim, a tu tymczasem taka niespodzianka! - dodaje Paulina. - Okazało się, że przychylne komentarze napływają z całej Polski, nie tylko z Kaszub.

To nie pierwszy sukces młodych przodkowian. Wcześniej, również do różnych konkursów, nagrywali m.in. teledyski, ale żaden nie odniósł takiego sukcesu jak „Shrek” po kaszubsku.

- Jesteśmy dumni z tylu odsłon i udostępnień, a przy tym wielu ciepłych słów w komentarzach - mówi Patrycja. - Jesteśmy dumni, że nasza praca spodobała się tak wielu ludziom. Tym bardziej, że to niełatwe użyczyć głosu postaciom tak dobrze znanym i tak charakterystycznym.

A jednak się udało. Co ciekawe, głos pod głównego bohatera - Shreka, podstawił nie chłopak, a dziewczyna - Patrycja Andryskowska. W postać Fiony wcieliła się Agnieszka Okuniewska. Ulubioną przez wielu postać Osła zagrała znakomicie Paulina Kurowska. Pinokiem była Klaudia Dampc, ojcem Marcin Kwidziński, a świnkami: Klaudia Dampc, Agnieszka Okuniewska, Patrycja Andryskowska. Głosu Synowi użyczył Marcin Kwidziński, kucharzowi Baba - Paulina Kurowska. Matkę zagrała Klaudia Dampc, a Kota - również Paulina Kurowska. Jeśli ktoś uważnie czyta, to nie trudno dopatrzyć się, że mała grupa uczniów ZSP w Przodkowie znalazła w sobie możliwości i umiejętności odpowiedniej modulacji głosu i jego zmiany do odgrywania różnych postaci. Na przykład Patrycja Andryskowska podłożyła fantastycznie głos pod Shreka, ale też zagrała świnkę. Paulina Kurowska była m.in. zarówno Osłem, jak i Kotem, a Agnieszka Okuniewska wcieliła się w charakterystyczną postać małżonki Shreka, jak również świnki.

Młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Przodkowie spisała się na... dubbingowego Oscara!

Zobacz też: Paweł Ruszkowski wykonuje "My way" po kaszubsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki