- Wyglądają trochę jak klęczniki w kościele - śmieje się pani Marzena, mieszkanka Śródmieścia. - Początkowo nie wiedziałam do czego służą, ale teraz widzę, że może nie dla mnie, ale dla innych to rozwiązanie potrzebne.
- Seniorzy często uskarżali się, że w mieście nie ma miejsc odpoczynku. Przysiadaki polecane są wtedy, gdy nie można ustawić pełnowymiarowej ławki z podłokietnikami. To trochę substytut ławki, ale bardzo przydatny np. dla osób poruszających się o kulach, czy mających mało siły, aby przejść jednorazowo dłuższy odcinek trasy. Zaleceniem jest, aby miejsca odpoczynku były usytuowane w centrum maksymalnie co 50 metrów. Na terenach rekreacyjnych dopuszczamy odległość do 200 metrów – mówi Marek Wysocki, ekspert ds. dostępności w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni. - Przysiadaki chcemy również stosować na przystankach, jako spełniające funkcję separatorów ruchu od dróg dla rowerów.
Meble miejskie powstały w ramach kończącego się remontu ulic w Śródmieściu. W rejonie Armii Krajowej, Wybickiego, Borchardta, Skweru Kościuszki i al. Jana Pawła II jest nowa kanalizacja deszczowa, nawierzchnia ulic, chodniki i małą infrastruktura - przysiadaki i donice z kwiatami i drzewami.
Koszt jednego przysiadaka to ok. 1850 zł. Ich montaż był przewidywany w przyjętym w 2013 r. dokumencie: „Standardy dostępności dla miasta Gdyni”. Jest też efektem konsultacji z osobami starszymi i niepełnosprawnymi podczas spacerów w dzielnicach.
Kolejne przysiadaki mają powstać wkrótce przy wybranych przystankach autobusowych.
Źródło: Kurier Gdyński
Poczuć się jak własna babcia". Szczecińscy studenci w symulatorze starości
Wideo: TVN24/ x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
