W nocy z piątku na sobotę [18/19.05.2018] straż pożarna została wezwana do poważnego pożaru na Oksywiu w Gdyni. Ogień pojawił się około 2 w nocy, a gaszenie trwało przez wiele godzin.
- W akcji wzięło udział dziewięć ciężkich wozów strażackich, jeden średni i dwa samochody operacyjne. Akcja była dosyć skomplikowana, ponieważ strażacy po przybyciu mieli do czynienia z rozwiniętym pożarem. Dodatkowo palił się zestaw acetylenowo-tlenowy służący do spawania. Strażacy mieli do czynienia z możliwością potencjalnego wybuchu i musieli wyznaczyć strefę bezpieczną - podkreślił mł. bryg. Andrzej Bornowski. - Łącznie ewakuowano kilkanaście osób.
Na miejscu ogień rozprzestrzenił się także na pojazdy mechaniczne, a straż pożarna dopiero nad ranem zakończyła działania operacyjne. W dalszej kolejności sprawą zajęła się policja, która prowadzi obecnie dochodzenie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że bardzo prawdopodobnym scenariuszem jest podpalenie. Chodzi między innymi o skalę pożaru i szybkość rozprzestrzeniania się ognia.
- Obecnie sprawdzamy różne wersje. Nie mogę jednak udzielić szczegółowych informacji ze względu na dobro śledztwa. Sprawa wymaga przejrzenia monitoringu i poczynienia szerokich ustaleń - przyznał kom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?