Zawiadomiona policja od razu znalazła się na miejscu zdarzenia. Przeprowadzono ewakuacje w sąsiednich mieszkaniach, odcięto dopływ gazu od budynku i rozpoczęto negocjacje. Po ponad kilku godzinach nieudanych rozmów policja wchodzi do mieszkania i obezwładnia obywatela. Nie jest to wcale fragment filmu akcji, a prawdziwe wydarzenie, które miało miejsce na gdyńskim Obłużu w bloku przy ul. Unruga w nocy z poniedziałku na wtorek.
Antyterroryści na Politechnice Gdańskiej [ZDJĘCIA]
- Zgłoszenie dotyczące awantury i przemocy domowej dostaliśmy około godziny 23. Od razu przyjechaliśmy na miejsce zdarzenia. Policja przeprowadziła akcję ewakuacyjną we wszystkich mieszkaniach w klatce schodowej, było to około 20 osób - mówi podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni. - Na miejsce wezwano kilku policyjnych negocjatorów. Próbowali oni przekonać mężczyznę, aby się poddał, niestety negocjacje zakończyły się bez sukcesu i konieczne było wezwanie jednostki specjalnej i wejście do mieszkania z użyciem siły - dodaje.
Akcja zakończyła się około 4 w nocy. Mężczyzna trafił na badania psychiatryczne. Odpowie za przemoc wobec żony oraz grożenie spowodowania wybuchu. Dochodzenie prowadzi Komisariat Policji na Oksywiu, jeszcze zarzuty nie zostały postawione. O tym czy mężczyzna po badaniach zostanie wypuszczony na wolność zadecydują lekarze.
Zobacz też: Nie chciał pójść do szpitala psychiatrycznego. "Zapukali" do niego antyterroryści
RUPTLY/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?