Trzecia ofiara świńskiej grypy na Pomorzu

- Od początku sezonu obecność wirusa AH1N1 stwierdzono u 26 pacjentów z Pomorza - mówi Anna Obuchowska, zastępca dyrektora WSSE w Gdańsku. - Obecnie w szpitalach przebywa pięć osób zarażonych tym wirusem.

Objawy świńskiej grypy (wysoka gorączka, kaszel, bóle mięśni i stawów) niewiele różnią się od objawów "zwyczajnej" grypy. Z tygodnia na tydzień choruje coraz więcej Pomorzan. W tym sezonie ofiarą wirusa padł już prawie co czwarty mieszkaniec naszego województwa.

Tylko w drugim tygodniu lutego do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku zgłoszono ponad 42 tys. przypadków grypy i zachorowań grypopodobnych. Epidemiolodzy liczą, ze ferie zimowe ograniczą ekspansję choroby.

- Nadal apelujemy o zaszczepienie się przeciw grypie - mówi Anna Obuchowska. - Zachorowania mogą przeciągnąć się, jak wiemy z wcześniejszych doświadczeń, do marca.

To już trzecia ofiara świńskiej grypy na Pomorzu. Wcześniej informowaliśmy o śmierci 65-letniego mężczyzny w jednym ze szpitali w Gdyni.

Druga ofiara świńskiej grypy na Pomorzu. Pacjent zmarł w szpitalu w Gdyni

Pierwsza ofiara wirusa AH1N1 zmarła w szpitalu w Wejherowie.

Czytaj też: Pierwsza ofiara świńskiej grypy na Pomorzu. Pacjent zmarł w szpitalu w Wejherowie [WIDEO]

Medycy radzą, że w sytuacji, kiedy mamy typowe objawy grypowe, czyli katar, gorączkę, kaszel możemy podjąć próbę leczenia sposobami domowymi. Gdy one się nasilają, powinniśmy zgłosić się do swego lekarza. Gdyby doszły inne niepokojące objawy , jak np. duszność, bezwzględnie należy skontaktować się ze swoim lekarzem. Wirus grypy, niezależnie czy “zwykłej”, czy AH1N1, rozwija się od 3 do 7 dni.

Zobacz też: Świńska grypa w Wejherowie