Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Adamowicza wraca do sądu [OŚWIADCZENIE PREZYDENTA]

Jacek Wierciński
Fot. Karolina Misztal
Sąd Okręgowy w Gdańsku prawomocnym wyrokiem zdecydował w czwartek o przekazaniu do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe sprawy prezydenta Pawła Adamowicza. Prezydenta czeka teraz „tradycyjny proces”, w którym zasiądzie na ławie oskarżonych i grozi mu do 3 lat więzienia.

Nie ma prawomocnego umorzenia sprawy Pawła Adamowicza. Decyzja w tej sprawie zapadła dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Gdańsku.

- Brak było wystarczających przesłanek by uznać niską szkodliwość społeczną czynu. Sąd nie rozważył rozmiaru rozbieżności, nie uwzględnił proporcji majątku nieujawnionego do ujawnionego – wymieniała w krótkim, ale wszechstronnym, ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia sprawozdawca Małgorzata Westfal-Kowalska, która wyjaśniła, że prezydentem mogły kierować „inne ukryte motywy”, niż tylko wskazywane przez niego „pomyłki”. - Sąd nie ocenił zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, czy możliwe jest zapomnienie o posiadaniu składników majątku takiego rodzaju i o takiej wartości zwłaszcza mając na uwadze właściwości osobiste sprawcy - dodała sędzia.

Zarzuty przedstawiono mu w marcu 2015 r.

Pięć zarzutów dla Pawła Adamowicza [ZDJĘCIA, WIDEO]

Chodzi o 2 mieszkania, których prezydent kilkukrotnie nie ujawniał w swoich oświadczeniach majątkowych oraz również nie zgadzające się w dokumentach kwoty oszczędności.

Za wypełnione z błędami lub fałszerstwami oświadczenia majątkowe poznańska prokuratura najpierw postawiła prezydentowi Gdańska zarzuty, później wnioskowała o umorzenie sprawy, a następnie skarżyła to, że sąd jej wniosek uwzględnił.

Sąd Okręgowy w Gdańsku skargę rozpatrzyć miał już we wrześniu, ale - raz jeszcze ta sama prokuratura - złożyła wniosek o zwrócenie śledztwa, który przepadł, ale przeciągnął sprawę o 2 miesiące.

Wyrok na temat umorzenia śledztwa ws. Adamowicza 1 grudnia

Według sądu pierwszej instancji Adamowicz miał dopuścić się zarzucanych czynów, ale wina i społeczna szkodliwość jego czynów nie są znaczne, więc śledztwo można warunkowo umorzyć na okres próby 2 lat pod warunkiem, że prezydent zapłaci świadczenie pieniężne 40 tys. zł.

Równolegle w sprawie innych podejrzeń dotyczących Pawła Adamowicza wciąż trwa śledztwo wrocławskiej prokuratury.

Teraz na tradycyjnych rozprawach sprawa będzie rozpatrywana z udziałem świadków. Sąd może uniewinnić prezydenta, umorzyć postępowanie lub skazać Adamowicza na karę do 3 lat więzienia.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz skomentował decyzję na swoim profilu na facebooku.

OŚWIADCZENIE PREZYDENTA ADAMOWICZA NA FACEBOOKU:

Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i solidarności. Od kilku dni byliśmy świadkami eskalacji medialnych audycji i grillowania mnie na antenie mediów narodowych. Wczorajszy program Anity Gargas był tego apogeum.
Dzisiaj okazało się, że sprawa moich oświadczeń majątkowych ponownie będzie rozpoznawana przed Sądem Rejonowym mimo, iż w tej instancji w marcu orzeczono już wyrok. Pomyliłem się, nie zaprzeczam. Za tę pomyłkę miałem zapłacić 40 000 złotych. Ale dla prokuratury pod nowym kierownictwem polityka partii rządzącej - Zbigniewa Ziobro, to było za mało. Prokurator Generalny ukarał panie prokurator, które odważyły się wnioskować o warunkowe umorzenie sprawy i przeniósł je do prokuratur niższego szczebla. To był pierwszy, wyraźny sygnał co stanie się z ludźmi, którzy w tej sprawie odważą się mieć inne zdanie niż Zbigniew Ziobro.
Wniesienie apelacji to nic innego jak chęć ponownego „grillowania mnie”, jak chęć pokazania mieszkańcom, że w Gdańsku i w całej Polsce opozycja nikomu grać na nosie nie będzie. Niezależnie od tego, że ponownie będę musiał stanąć przed sądem, chciałbym zapewnić wszystkich moich przyjaciół, że nie przeszkodzi mi to w wytrwałej pracy na rzecz Gdańska. Kolejne dwa lata będą bardzo trudne ale nie poddam się. Musze też zmartwić wszystkich moich oponentów, że nie zaniecham wysiłków na rzecz obrony w Polsce demokracji i zasad państwa prawa. To co dziś dzieje się w naszym kraju jest niepokojące. Ocena czyjegoś zachowania nie może zależeć od tego kto i kiedy takiej oceny dokonuje, a cel - nawet jeśli jest nim IV RP - nie może uświęcać środków.

[email protected]

Ostatnie oświadczenie majątkowe Pawła Adamowicza - sprawdź!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki