Głośna sprawa błędów lub fałszerstw w oświadczeniach majątkowych Pawła Adamowicza nie przestaje zaskakiwać nagłymi zwrotami akcji.
Najpierw badający przez dwa lata sprawę poznańscy prokuratorzy uznali, że choć w dokumentach z lat 2010-12 złożonych przez prezydenta brakowało poszczególnych pozycji - mieszkań, a deklarowane kwoty majątku odbiegały od faktycznych o kilkadziesiąt do 320 tys. zł, sprawa nadaje się do warunkowego umorzenia.
Więcej: Umorzono śledztwo przeciwko Adamowiczowi
Później gdy sąd zaakceptował pomysł śledczych, ta sama prokuratura po wyraźnym poleceniu jednego z najbliższych współpracowników prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobry zdecydowała się wnieść apelację od swojego wniosku. Czytaj też: Prokuratura Krajowa chce wznowić śledztwo w sprawie Adamowicza
Ostatnio pisaliśmy z kolei o „degradacjach” wśród prokuratorów odpowiedzialnych za wniosek o umorzenie sprawy - jako powód czego ich koledzy wskazują właśnie polityczną sprawę.
Śledcze z poznańskiej prokuratury ukarane za sprawę Adamowicza?
W czwartek 15 września Sąd Okręgowy w Gdańsku przeanalizować miał apelację od wyroku warunkowego umorzenia śledztwa, jednak w ostatniej chwili posiedzenie trzeba było odwołać.
- W poniedziałek 12 września trafił do nas wniosek prokuratury o przekazanie sprawy w celu uzupełnienia śledztwa, a we wtorek 13 września wniosek o odroczenie wyznaczonej rozprawy do czasu rozstrzygnięcia tego pierwszego wniosku – relacjonuje sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Prokuratura szykuje się do apelacji ws. oświadczeń majątkowych Pawła Adamowicza
Autorem wniosku i gospodarzem śledztwa jest Piotr Baczyński, naczelnik Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Poznaniu Prokuratury Krajowej.
- Materialną podstawą naszego wniosku jest chęć ustalenia pochodzenia pieniędzy, co do których nawet sąd w uzasadnieniu nie dał wiary wyjaśnieniom pana oskarżonego, że były to darowizny od dziadków - mówi naczelnik Piotr Baczyński "Dziennikowi Bałtyckiemu".
To jednak tylko jeden z niesamowitych zwrotów akcji dotyczących śledztwa w sprawie prezydenta Pawła Adamowicza. Więcej na ten temat czytaj w czwartkowym (15.09.2016r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?