Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy plac budowy apartamentowców Nowa Grobla w Gdańsku

Monika Jankowska
Jest straszny bałagan. Nie można korzystać z chodnika, bo co rusz wjeżdżają na niego ciężarówki, a żeby przejść na drugą stronę ulicy trzeba przebrnąć przez błoto.  Ten cały brud ciągnie się aż za Bramę Żuławską i na Angielską Groblę w kierunki Siennickiej-  mówi w  imieniu  mieszkańców radna Wojciechowska.
Jest straszny bałagan. Nie można korzystać z chodnika, bo co rusz wjeżdżają na niego ciężarówki, a żeby przejść na drugą stronę ulicy trzeba przebrnąć przez błoto. Ten cały brud ciągnie się aż za Bramę Żuławską i na Angielską Groblę w kierunki Siennickiej- mówi w imieniu mieszkańców radna Wojciechowska. Przemek Świderski
- Nie możemy korzystać z chodnika, toniemy w błocie, wszędzie jest brudno! Tak nie może być! Jeszcze chwila i komuś coś się stanie! - denerwuje się Jadwiga Wojciechowska, radna dzielnicy Śródmieście, która mieszka w okolicy budowy apartamentowców Nowa Grobla. To właśnie na wielki plac budowy skarżą się nam okoliczni mieszkańcy z ulicy Długa Grobla.

- Jest straszny bałagan. Nie można korzystać z chodnika, bo co rusz wjeżdżają na niego ciężarówki, a żeby przejść na drugą stronę ulicy trzeba przebrnąć przez błoto. Ten cały brud ciągnie się aż za Bramę Żuławską i na Angielską Groblę w kierunki Siennickiej - mówi w imieniu mieszkańców radna Wojciechowska. - To jest szczególnie uciążliwe teraz, kiedy pada deszcz. Nosimy ze sobą chusteczki, żeby przetrzeć buty, zanim dojdziemy do pracy czy gdziekolwiek indziej, bo przecież w takich ubłoconych butach to wstyd. Ludzie, którzy mają psy, biorą je w ręce, podnoszą i przenoszą aż do mieszkania. Starsze panie strasznie sobie przy tym złorzeczą, bo te psy nie zawsze są małe. Nie może być tak, że firma buduje, będzie na tym robić pieniądze, a my będziemy brodzić w błocie! To, że pozarywają chodniki, to jest pewne.

Czytaj również: Mieszkańcy walczą z deweloperem osiedla Migowskie Tarasy w Gdańsku [ZDJĘCIA]

Ale, jak mówi Wojciechowska, to wcale jeszcze nie jest najgorsze. Mieszkańcom towarzyszy ciągły strach, że komuś w końcu przydarzy się nieszczęśliwy wypadek. - Kilka dni temu szłam tym nieszczęsnym chodnikiem, myślałam, że mi się uda przejść. Ale stał tam samochód ciężarowy. Pytam się kierowcy: - Dlaczego pan zajmuje chodnik? A on mi tylko ręką pomachał, że mam przejść drugą stroną. Na naczepę jakiś dźwig ładował materiały. Nic nie było zabezpieczone, obok przechodzili ludzie. Kiedy innym razem zwróciłam uwagę robotnikom, usłyszałam tylko, że robię problem z niczego. A mój kolega nie mógł ostatnio wyjechać z garażu, bo wyjazd był zatarasowany przez pojazdy budowlane. Czy ten koszmar kiedyś się skończy?

O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy firmę Atal, która odpowiada za tę inwestycję.

- Spółka realizuje osiedle zgodnie ze sztuką budowlaną, w oparciu o stosowne pozwolenia, w tym prawomocne pozwolenie na budowę. Sytuacja, o której opowiada Czytelniczka, dotyczy naszego podwykonawcy - tłumaczy Paweł Rabantek doradca zarządu ds. PR w firmie Atal. - Niemniej, jako deweloper dbający o zachowanie należytego porządku w otoczeniu realizowanej inwestycji, zobligowaliśmy naszego podwykonawcę do korzystania z usług profesjonalnej firmy zajmującej się codziennym utrzymaniem czystości dróg w sąsiedztwie budowy. Co więcej, regularnie uczulamy wszystkich podwykonawców, by prowadzone przez nich zadania, były jak najmniej uciążliwe dla otoczenia.

Nowa Grobla to pierwszy projekt dewelopera Atal w Trójmieście. Inwestycja obejmuje budowę dwóch dwusegmentowych budynków. W ich obrębie zaplanowano 168 mieszkań o zróżnicowanych powierzchniach - od 24 do 120,5 m. kw. W obrębie osiedla mają powstać: plac zabaw, drogi dojazdowe do budynków, chodniki oraz ławki.A

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki