Aktualizacja godz. 15.43
Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o to, by 37-latek został aresztowany.
Aktualizacja
Wcześniej kontrowersje wzbudził fakt wypuszczenia podejrzanego na wolność bez aresztu, mimo tego, że policjanci wskazywali na to iż w ciągu ostatnich tygodni mężczyzna mógł ukraść co najmniej kilkanaście samochodów na terenie Gdańska i okolic.
Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, do sprawy dołączono inne postępowanie, prowadzone przez Komendę Miejską Policji w Gdyni.
- Pojawiły się nowe dowody, na podstawie których można było ponownie zatrzymać podejrzanego - mówi prok. Tatiana Paszkiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Dodaje, że mężczyźnie uzupełniono zarzuty o kolejne dwa - kradzież z włamaniem samochodu i zniszczenie mienia.
Wcześniej, jak informowała prok. Paszkiewicz, Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim zadecydowała o zastosowaniu wobec podejrzanego tzw. "środków zapobiegawczych nieizolacyjnych" - w postaci dozoru, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju. - Uznając, że te środki będą wystarczające dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania - tłumaczyła prok. Tatiana Paszkiewicz.
Prokurator zastrzegła przy tym, że jeżeli materiał dowodowy zostanie uzupełniony i pojawią się podstawy do stawiania kolejnych zarzutów, to środek zapobiegawczy może zostać zmieniony.
37-latek podejrzany o kradzież samochodu jest na wolności. Prokuratura zastosowała dozór
W tej chwili na mężczyźnie ciążą trzy zarzuty - dwa dotyczące kradzieży z włamaniem samochodów i jeden dotyczący zniszczenia mienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?