Jak powiedziała, Nowoczesna nie jest w stanie zaakceptować Adamowicza.
Paweł Adamowicz nie czekając na decyzję PO ogłosił, że wystartuje w wyborach samorządowych, zapowiedział, że jeśli nie dostanie poparcia PO, założy własny komitet.
Czytaj także: Paweł Adamowicz: Będę kandydował na prezydenta Gdańska. Bez pomocy PO
Decyzja Adamowicza spotkała się z krytyką nie tylko członków PO, ale także przedstawicieli opozycji.
Ewa Lieder tak komentowała decyzję obecnego prezydenta Gdańska:
Decyzja pana Adamowicza jest zaskakująca. Z pewnością potrzeba, jak pisał w swoim manifeście, bronić gdańskich wartości. Problem, którego nie zauważa, polega na tym, że jest liczne grono osób, które uważają, że osoba podejrzewana o niejasności finansowe i tłumacząca się z nich w kuriozalny sposób sama jest zagrożeniem wolnościowych wartości takich jak choćby - prawda.
Z pewnością przez 20 lat Gdańsk się zmienił. Pytanie, czy to zasługa tylko jednego człowieka? Dzisiaj jak rzadko kiedy dźwięczą mi w uszach słowa: „pycha kroczy przed upadkiem”. Mimo nieakceptowalnej dla nas kandydatury pana Adamowicza, rozmowy z PO w sprawie sejmików są kontynuowane.
Ewa Lieder była członkinią Partii Kobiet. W 2010 została przewodniczącą zarządu dzielnicy Wrzeszcz Dolny w Gdańsku, gdzie zainicjowała pierwszy budżet partycypacyjny na poziomie dzielnicy. Została też jedną z regionalnych liderek Porozumienia Ruchów Miejskich. Współtworzyła inicjatywę Gdańsk Obywatelski, z jej ramienia w wyborach w 2014 ubiegała się bez powodzenia o urząd prezydenta Gdańska (zajmując 3. miejsce wśród 6 pretendentów).
W wyborach parlamentarnych w 2015 kandydowała do Sejmu w okręgu gdańskim z pierwszego miejsca na liście Nowoczesnej Ryszarda Petru. Uzyskała mandat posłanki VIII kadencji, otrzymując 23 220 głosów. W styczniu 2017 powołana w skład Rady Programowej Radia Gdańsk.
Wikipedia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?