Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciąg dalszy kontrowersji w ZSO nr 10 w Gdańsku

Anna Mizera-Nowicka
Miasto zarzuca dyrektor m.in., że nie zareagowała na obraźliwe e-maile do uczennicy. Nauczyciele: - Urzędnicy nigdy nie lubili dyrektor
Miasto zarzuca dyrektor m.in., że nie zareagowała na obraźliwe e-maile do uczennicy. Nauczyciele: - Urzędnicy nigdy nie lubili dyrektor Przemek Świderski
Dyrektorka ZSO nr 10 w Gdańsku, która miała stracić pracę w związku z niedopełnieniem obowiązków, pozostanie na stanowisku. Kobieta, która wcześniej otrzymała negatywną notę, teraz oceniana jest pozytywnie.

O sprawie zrobiło się głośno, gdy poruszająca się na wózku uczennica poskarżyła się wiceprezydentowi Gdańska na złe traktowanie. Ten sprawę zgłosił do prokuratury i zlecił kontrolę, która wykazała m.in. niedopełnienie obowiązków przez dyrektor. Teraz ta sama komisja oceniła jej pracę jako dobrą. - Dyrektor miała prawo złożyć pismo o ponowne ustalenie oceny. Takie pismo do nas wpłynęło. Zespół oceniający wystawił ocenę dobrą. Jako miasto nie mamy podstaw do odwołania dyrektor - mówi Olimpia Schneider z gdańskiego magistratu.

W szkole źle traktowano niepełnosprawną uczennicę? Miasto zawiadamia prokuraturę

Wiceprezydent Gdańska jednak podkreśla, że ocena miasta się nie zmieniła. - Zmiana oceny wynika z tego, że to ocena całościowa, na którą składa się opinia przedstawicieli rodziców, związków, Kuratorium Oświaty oraz miasta. To nie my zmieniliśmy zdanie. Teraz czekamy na to, co powie prokurator.

Od początku dyrektor ZSO nr 10 bronili uczniowie oraz rodzice, którzy nie ukrywają satysfakcji, iż Dorota Kamińska-Szewczyk pozostanie na stanowisku.

Zarzuty uczennicy ZSO nr 10 w Gdańsku bezzasadne? Petycja w obronie pani dyrektor

- Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z panią dyrektor. Wcześniej nie odnotowaliśmy żadnych negatywnych sygnałów na jej temat - mówi Paweł Kolmas, przewodniczący rady rodziców.

Zdanie zmieniło za to KO: - Spojrzeliśmy na sprawę dwutorowo. Trzeba pamiętać, że dyrektor jest też nauczycielem o dużym dorobku. Wystawiając jej negatywną ocenę, nie tylko pozbawimy jej pracy jako dyrektor, ale i jako nauczyciel. A zastrzeżeń do niej jako do nauczyciela nie mamy - tłumaczy Monika Kończyk, pomorska kurator.

Sama dyrektor nie komentuje sprawy. Przebywa na zwolnieniu. Prokurator badająca temat podkreśla, że postępowanie toczy się „w sprawie” i nikomu nie postawiono zarzutów. Może potrwać jeszcze trzy miesiące.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki