Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarła Roma Zawitkowska

Barbara Szczepuła
Mike Labrum
Jedna z prawdziwych dam Solidarności, mądra, odważna, bezinteresowna. Poznałam ją jesienią roku 1980 podczas strajku służby zdrowia w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. Była tam prawą ręką Aliny Pienkowskiej, głównej organizatorki strajku. O tym strajku pisano niewiele, bo nie był tak spektakularny jak wcześniej strajk stoczniowców. W salach urzędu strajkowali studenci, pielęgniarki i lekarze, a także nauczyciele. Roma była pedagogiem zawodowo związanym ze służbą zdrowia.

Co to był za strajk! Aktorzy recytowali zakazane wiersze, a cudzoziemscy dziennikarze, jedząc kanapki z pasztetówką, opisywali ten dziwny kraj w stanie wrzenia.

W stanie wojennym Roma pełniła rolę łącznika między ukrywającymi się działaczami, pomagała represjonowanym, zdobywała żywność i leki, przez jej ręce przechodziły podziemne gazetki. Robiła to wszystko - mówiąc patetycznie - dla Polski, choć zawsze unikała wielkich słów. Pochodziła ze Lwowa, była córką legionisty zamordowanego w Katyniu. Brat jej ojca zginął we Wrześniu’39 pod Sokalem. Drugiego brata z żoną i synami Sowieci wywieźli pod Archangielsk. Siostrę Romy zabili Ukraińcy. W 1945 roku mając 16 lat samotnie przekroczyła sowiecko-polską granicę.

Odnalazła się dopiero w Solidarności.

Dziś przewodniczący związku zawodowego grozi protestującym Polakom: przykryjemy was czapkami! I nie przeszkadza mu, że 13 grudnia 1981 roku jako żołnierz Ludowego Wojska Polskiego ochraniał budynek telewizji przed Solidarnością.

Zaś lider protestu społecznego wystawia faktury na pieniądze z publicznych składek i nie uważa, by robił coś złego. - Nie ustąpię, idą za mną tysiące, a może setki tysięcy - twierdzi. I nie przychodzi mu do głowy, że te tysiące idą nie za nim, ale za marzeniem o demokratycznej Polsce. Jak kiedyś Roma Zawitkowska i ludzie tamtej Solidarności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki