Już pierwsze minuty meczu rozgrywanego w Kościerzynie, pokazały, że lublinianki urządzą sobie prawdziwy, strzelecki festiwal. Zawodniczki kościerskiego UKS przez dużą część pierwszej połowy stanowiły tylko tło dla świetnie grających rywalek. Świadczy o tym fakt, że w ciągu kwadransa gry, podopieczne Dariusza Męczykowskiego zdobyły zaledwie jedną bramkę, w dodatku z rzutu karnego. W drużynie z Lublina brylowały przede wszystkim Marta Gęga i Dagmara Nocuń, które robiły z obroną kościerskiej ekipy to, co chciały. W efekcie pierwsza partia zakończyła się wygraną przyjezdnych 21:5. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zdecydowanej poprawie. Przewaga, doświadczenie i różnica klas między kościerskim zespołem, a drużyną Lublina była widoczna w każdym elemencie gry. Być może dlatego, trener Dariusz Męczykowski praktycznie nie reagował na to, co działo się na parkiecie Warto dodać, że najjaśniejszą gwiazdą w zespole z Kościerzyny była Malwina Hartman, która wyrasta na pierwszoplanową postać UKS PCM Kościerzyna. Zawodniczka ta zdobyła w meczu z Perłą 8 bramek. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnej drużyny 41:18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?