Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężarówka z Kościerzyny z wizerunkiem Dywizjonu 303 zachwyciła Anglików!

(EDA, SURA)
Internauci oszaleli na punkcie niezwykłej ciężarówki z Kościerzyny, na której widnieje wizerunek Dywizjonu 303. Historię polskich lotników na Wyspach przypomniała firma Repiński Transport.

Historia polskich lotników, którzy zasłynęli w bitwie o Anglię, zatoczyła koło. Wszystko za sprawą niezwykłej ciężarówki z Kościerzyny i funkcjonariuszy z hrabstwa Kent (Wielka Brytania). To właśnie oni zamieścili zdjęcie samochodu na swoim Twitterze. Byli pod ogromnym wrażeniem ciężarówki, na której znalazł się wizerunek Dywizjonu 303.

Napisali: „Niewiarygodny artystyczny hołd dla polskiego dywizjonu, który walczył w Bitwie o Anglię i w II wojnie światowej”. Post zyskał tysiące polubień, a niezwykły samochód zachwycił internautów.

Samochód należy do firmy Repiński Transport z Kościerzyny.

- Nie spodziewałem się takiego rozgłosu - mówi Jarosław Repiński. - Samochód jeździ już dwa lata, a z tak pomalowaną przyczepą - ponad rok. Wzbudzał zainteresowanie, jednak tak ogromne to dopiero po wpisie policjantów.

Jak się okazuje, właściciel od dawna zastanawiał się nad historycznym projektem.

- Ponieważ ten samochód bardzo często jeździ na trasie Polska-Hiszpania-Anglia-Niemcy, pomyślałem, że dobrze się stanie, jeśli uczcimy pamięć polskich lotników. Dlatego też postawiliśmy na Dywizjon 303.

To niejedyny samochód, należący do firmy, który jest pomalowany w wyjątkowy sposób. Jak się okazuje, to hobby właściciela, a na jego ciężarówkach znajdują się wizerunki Dragon Age, a także motywy z filmów. Niezwykłe rysunki zdobią pokoje córek oraz garaż. Wyjątkowy talent pod tym względem ma jeden z pracowników firmy i to on jest autorem niepowtarzalnych kompozycji.

Ciężarówki należące do firmy były nagradzane na zlotach w Szwecji, Belgii czy Holandii. Choć pomalowanie ciężarówek to spory wydatek, jednak jest tym, co wyróżnia pojazdy spośród wielu innych, a także rozbudza zainteresowanie historią.

- Myślimy już nad kolejnym projektem - mówi Jarosław Repiński. - Całkiem możliwe, że będzie miał on związek także z historią. Jednak jak na razie nie chciałbym zdradzać szczegółów.

Właściciel z przymrużeniem oka podchodzi do popularności samochodu.

- To miłe, jednak za tydzień lub dwa znajdzie się inny temat i co innego będzie na topie - mówi.

Na stronie i Facebooku firmy można zobaczyć zdjęcia pozostałych pojazdów, które także zachwycają swoimi grafikami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki