W Polsce rozpoczął się sezon szczepień przeciw grypie, który potrwa do grudnia. Wczesna jesień to jednak najlepszy czas na skorzystanie z tej formy profilaktyki, ponieważ nie znamy precyzyjnej daty początku szczytu zachorowań.
- Na szczepienie przeciw grypie nigdy nie jest za późno, a regularne ich wykonywanie przynosi jeszcze większe korzyści - podkreśla prof. dr hab. med. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy. - Osoby z grup ryzyka, czyli kobiety w ciąży, dzieci i seniorzy, a także osoby przewlekle chorujące, powinny szczególnie zaszczepić się przeciw grypie. Oprócz tego nie zapominajmy o zasadach bezpieczeństwa sanitarnego, takich jak zasłanianie nosa i ust, dystans społeczny oraz o częstej dezynfekcji dłoni.
Warto co roku pamiętać o profilaktyce - osoby zaszczepione w ubiegłych latach cały czas są odporne na "stare" szczepy wirusa. W pierwszej kolejności o szczepieniu powinni pomyśleć jednak pacjenci z grup ryzyka.
W ostatnim czasie w Polsce przeciw grypie szczepiło się około 4 proc. społeczeństwa. Obecny sezon może być rekordowy jeśli chodzi o zainteresowanie szczepionką, jednak resort zdrowia zapewnia, że preparatów wystarczy w hurtowniach i aptekach.
- Mamy możliwość dokupienia szczepionek, jeżeli zainteresowanie byłoby większe - na pewno dla wszystkich wystarczy - zapewniał na konferencji prasowej Wademar Kraska, wiceminister zdrowia.
We wrześniu 10 tys. mniej zakażeń na grypę
Tymczasem obecnie największą bolączką systemu opieki medycznej w Polsce jest nałożenie szczytów zachorowań, które jest spodziewane na przełomie jesieni i zimy. Objawy infekcji wywołanych przez koronawirusa i wirusa gryp nie różnią się diametralnie i mogą stanowić problem diagnostyczny.
- Niewątpliwie nałożenie się szczytu zachorowań na choroby zakaźne, które mają zbliżone drogi zakażenia, a także objawy, może być dużym problemem. - mówił na łamach Dziennik Bałtyckiego prof. Tomasz Smiatacz, Wojewódzki konsultant chorób zakaźnych. - Pozostaje jednak cień optymizmu w postaci skuteczności stosowania środków ochrony osobistej, np. maseczek, dezynfekcji rąk, a także ograniczania kontaktów i dystansowania się. To chroni nas nie tylko przed koronawirusem, ale także przed grypą i innymi infekcjami wnikającymi poprzez drogi oddechowe. Być może te metody ograniczą również inne choroby.
Takiego, umiarkowanego optymizmu można doszukiwać się już po wrześniowej sytuacji epidemiologicznej, przynajmniej jeśli chodzi o grypę. Jak wynika ze statystyk Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, odnotowaliśmy spadek zakażeń względem ubiegłorocznego zestawienia. W ostatnim miesiącu służby sanitarne zarejestrowały łącznie ponad 28 tys. zachorowań, tymczasem w 2019 r. liczba ta wyniosła niespełna 40 tys. Poniżej zestawienie z podziałem na grupy wiekowe - chodzi o infekcje zgłaszane przez przychodnie POZ.
Grypa w okresie 01-23.09.2020
- wiek 0-4: 7653
- 5-14: 6530
- 15-64: 12833
- 65+: 1643
Grypa w okresie 01-23.09.2019
- wiek 0-4: 12821
- 5-14: 8807
- 15-64: 15139
- 65+: 2479
Specjaliści spodziewają się szczytu zachorowań w miesiącach zimowych. To właśnie wtedy będziemy mieć do czynienia ze szczytem infekcyjnym i to nie tylko związanym z przypadkami grypy, ale również innymi infekcjami dróg oddechowych.
Dowiedz się więcej
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?