- Z powodu utajnienia rozprawy nie mogę udzielać informacji na ten temat. Nie przesłuchiwano jednak świadków - powiedział nam wczoraj mecenas Jacek Potulski, pełnomocnik Wądołowskiego.
Dzisiaj mijają równo trzy lata od dnia, w którym burmistrz Helu oraz posłanka zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy CBA. Agenci udawali wcześniej biznesmenów, którzy zainteresowani byli zakupem na preferencyjnych warunkach atrakcyjnej działki w Helu. Sawicka i Wądołowski oskarżeni są o korupcję, za co grozi im do 10 lat więzienia. Mieli oni bowiem ułatwiać działania "biznesmenom" w zamian za łapówki. Oboje oskarżeni nie przyznają się do winy.
Czy sprawa będzie się ciągnęła przez kolejne trzy lata?
- Nie sądzę - uważa Jacek Potulski. - Jak na polski wymiar sprawiedliwości przewód sądowy toczy się bardzo szybko. Spodziewam się, że proces potrwa jeszcze kilka miesięcy. W dalszym ciągu sąd czeka na brakujące ekspertyzy taśm z podsłuchów prowadzonych przez CBA, ale na razie eksperci zajmują się ciągle nagraniami z rozbitego prezydenckiego samolotu.
Zdaniem obrońcy burmistrza Helu wyroku nie usłyszymy w tym roku.
Następna rozprawa przewidziana jest jeszcze w październiku, a w listopadzie przesłuchany ma zostać m.in. europoseł Jarosław Wałęsa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?