Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale niszczą nowe wiadukty PKM. Pojawiły sie nielegalne graffiti i zerwano kamery WIDEO, ZDJĘCIA

Paweł Durkiewicz
Wiadukty Pomorskiej Kolei Metropolitalnej pokrywane są specjalną warstwą antygraffiti, która ułatwia usuwanie szkód
Wiadukty Pomorskiej Kolei Metropolitalnej pokrywane są specjalną warstwą antygraffiti, która ułatwia usuwanie szkód PKM
Na wiaduktach i przystankach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej nie zdażyła jeszcze wyschnąć farba, a już zostały zniszczone przez wandali. Na nowej linii kolejowej pojawiły się już nielegalne graffiti, zerwano też trzy kamery monitoringu.

Na zamieszczonych w internecie filmach przedstawiających techniczne przejazdy pociągów po nowej linii uwagę zwracają graffiti. Jedno z nich pojawiło się na najeździe przed wiaduktem w okolicy przystanku SKM Zaspa.
- To przykre, że są wśród nas osoby, które nie potrafią żyć w otoczeniu nowej, czystej architektury, tylko muszą ją w tak paskudny sposób "oznaczać" - mówi Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM SA.

Przedstawiciele PKM, wiedząc o problemie grafficiarzy, zdecydowali się na zastosowanie rozwiązań, które ułatwiają usuwanie szkód powstałych na nowych obiektach.
- Pojawia się coraz więcej środków antygraffiti, pozwalających na łatwe usuwanie tego rodzaju bazgrołów za pomocą zwykłej myjki ciśnieniowej - dodaje Konopacki. - Wszystkie wiadukty już posiadają bądź są w trakcie nakładania specjalnej warstwy antygraffiti, która w sposób permanentny ma je chronić przed tego rodzaju wandalizmem.

Co istotne, wandali "łapią" kamery monitoringu.
- Wzdłuż 18-kilometrowej linii PKM zainstalowanych zostało ponad 300 kamer, które już są podłączone do centrum monitoringu w budynku Lokalnego Centrum Sterowania na Matarni - tłumaczy rzecznik PKM. - Obraz z nich jest rejestrowany i w razie wystąpienia wypadku czy kradzieży może służyć jako dowód.

Możliwe, że monitoring przyczyni się do ustalenia sprawców incydentu z zeszłego tygodnia.

- Kilka dni temu odnotowaliśmy kradzież trzech kamer, m.in. ze stacji transformatorowej przy przystanku Brętowo. Około godz. 2 w nocy sprawcy najpierw pokręcili się chwilę w okolicach kamer, po czym podeszli do nich i siłą je zerwali. Wszystkie trzy incydenty zostały zarejestrowane, a filmy, na których bardzo wyraźnie widać twarze sprawców, przekazaliśmy policji wraz ze zgłoszeniem przestępstwa.

mat. PKM

[email protected]


Cały artykuł na ten temat przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"z 23.06.2015 r. albo kupując e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki