Od kiedy jest Pan strażakiem ochotnikiem?Od 1987 roku. Miałem wtedy 13 lat.
Dlaczego wstąpił Pan do OSP?W straży był mój ociec i o 10 lat starszy brat. Przyglądałem się ich pracy, dopytywałem o przebieg akcji. Już jako nastolatek jeździłem też na młodzieżowe zawody pożarnicze. Gdy skończyłem 18 lat, zostałem czynnym ochotnikiem.
Jaka była najtrudniejsza akcja, w której wziął Pan udział?Najbardziej wyczerpująca była dla mnie akcja przeciwpowodziowa w Gdańsku. Kolejną najtrudniejszą był pożar w hali Polifarbu.
A jakąś zabawną historię Pan pamięta?Jest ich sporo. Np. w ubiegłym roku podczas zawodów, w których startowaliśmy rozkręciły nam się węże, wiec z kolegą byliśmy cali mokrzy. Śmiechu było co nie miara. A zawody i tak wygraliśmy.
Z czego w byciu strażakiem jest Pan najbardziej dumny?Z tego, że spełniam się w tym, co robię.
Dlaczego warto na Pana głosować?Chwalić siebie nie wypada.
Zagłosuj na Waldemara Kolatowskiego! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: och.6 (2,46 zł z VAT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?