Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje za granicą. Co musisz wiedzieć jadąc z dzieckiem za granicę lub wysyłając je na wczasy np. z dziadkami

(bw)
123 F
Planujesz urlop z dzieckiem poza granicami kraju? A może masz zamiar wysłać je na wczasy za granicą z dziadkami, wujostwem lub znajomymi? Zadbaj o kilka ważnych spraw, by ten wyjazd nie okazał się przykrą niespodzianką. Trzeba pamiętać o kilku ważnych dokumentach, nawet wtedy jeśli poruszamy się w strefie Schengen.

To że swobodnie przemieszczamy się dzisiaj po Europie z jednego kraju do drugiego nie oznacza, że nie możemy zostać wylegitymowani podczas rutynowej kontroli, choćby tej drogowej, również nasze lub nie nasze dzieci.

Oczywiście niezbędnym dokumentem dla dziecka jest paszport lub dowód osobisty – w zależności od kraju do jakiego się wybieramy. Nie zapomnij także o wizie dla dziecka (wiza rodzica nie wystarczy), jeśli planujecie urlop w państwie, które jej wymagają. Zadbaj również o opiekę medyczną, nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. Niezbędna więc będzie dla ciebie i dziecka Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego, która uprawnia do bezpłatnych świadczeń lekarskich w krajach Unii Europejskiej (jeśli jesteś ubezpieczony w Narodowym Funduszu Zdrowia). Wniosek o kartę składa się w oddziale NFZ, jej wydanie jest bezpłatne.

Jeżeli dziecko wyjeżdża za granicę z obojgiem rodziców, dodatkowe dokumenty, poza wspomnianymi wyżej, nie są potrzebne.
Sprawa nieco się komplikuje, gdy rodzice są np. po rozwodzie, a dziecko wyjeżdża tylko z jednym z nich lub wysyłamy je na wakacje z jakimiś krewnymi, np. dziadkami czy znajomymi. W takiej sytuacji potrzebna jest zgoda pisemna potwierdzona u notariusza.

To że dziecko ma dowód osobisty lub paszport nie oznacza, że może swobodnie przekraczać granice. Zgodnie z Kodeksem rodzinnym, powinno mieć na to zgodę obojga rodziców. Nie jest ona wymagana w trzech przypadkach, gdy jedno z rodziców:
- nie żyje;
- jest pozbawione władzy rodzicielskiej lub ma tę władzę zawieszoną, bądź ograniczoną i jej zakres nie obejmuje podejmowania decyzji w kwestii wyjazdów dziecka za granicę;
- ojcostwo dziecka nie zostało ustalone.

Po rozwodzie sytuacja rodzinna różnie się układa, a byli małżonkowie nie pałają do siebie sympatią i w wielu kwestiach się nie zgadzają. Bywa, że jedno utrudnia życie drugiemu i np. złośliwie nie wyraża zgody na zagraniczny wyjazd dziecka na wymarzone wakacje. W takich przypadkach z pomocą przyjdzie sąd rejonowy, a konkretnie wydział rodzinny i nieletnich. Możemy się do niego zwrócić z wnioskiem o rozstrzygnięcie w istotnej sprawie dziecka. Wówczas o jego wyjeździe zdecyduje sąd.

Pisemna zgoda na wyjazd dziecka potwierdzona u notariusza (koszt to ok. 20-30 zł) jest niezbędna, gdy na zagraniczny urlop zabierają je dziadkowie czy inni krewni. Choćby po to, by podczas niespodziewanej kontroli nie zostali posądzeni o uprowadzenie. Taki dokument powinien być przetłumaczony przez tłumacza przysięgłego (koszt ok. 50-60 zł) na język kraju, do jakiego udają się z dzieckiem krewni lub na język angielski. Do zgody należy dołączyć skrócony odpis akt urodzenia dziecka.

Teraz spokojnie możemy wysłać dziecko na wakacje za granicę.

ZOBACZ: Gdzie w tym roku Polacy pojadą na wakacje?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki