W badaniu terenowym przeprowadzonym w Łodzi w nocy z 28 na 29 lutego 2024 roku uczestniczyło 20 funkcjonariuszy straży miejskiej, 10 strażaków z łódzkich jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, 30 policjantów i 33 pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz 5 liderów, którzy koordynowali ich działania. Podzieleni na dzielnice, wyposażeni w specjalne mapy (przygotowano ich 28) przeszukali 332 miejscu. Odnaleziono tam 204 osoby (dla porównania w czasie liczenie w 2019 roku takich osób było 258).
Według najnowszych danych w Łodzi mieszka 726 osób bezdomnych (w 2019 roku było ich 891) większość stanowią mężczyźni (509 osób). Znacznie mniej jest kobiet - 172 i dzieci - 45. W trakcie nocnego liczenia 148 osób w kryzysie bezdomności przebywało w tzw. miejscach niemieszkalnych (ulice, klatki schodowe, dworce), a 56 osób w pustostanach, altankach i domkach na działkach. Pozostałe osoby pozostające w kryzysie bezdomności znajdowały się w różnego typu placówkach:
- w noclegowni (66 osób)
- schroniskach (224 osoby)
- w domu dla matek z dziećmi (52)
- ośrodku wsparcia dla ofiar przemocy (22)
- szpitalach i innych placówkach ochrony zdrowia (30)
- instytucjach zdrowia psychicznego i leczenia uzależnień (27)
- mieszkaniach chronionych (11)
- w zakładzie karnym i areszcie (65)
Większość osób biorących udział w badaniu deklarowała, że w kryzysie bezdomności pozostaje od 2 do 5 lat (126 osób) oraz od 5 do 10 lat (101), 17 badanych przyznało, że są bezdomni od ponad 20 lat, a 58 – od 10 do 20 lat.
Jako źródła dochodu badani podawali zasiłek z pomocy społecznej (151 osób), pracę na czarno (102), rentę lub emeryturę (73), żebractwo (52), zbieractwo (45), świadczenia z ZUS (43). Z kolei 98 osób podało, że nie posiada żadnych dochodów.
Łódzcy badani wśród przyczyn swojej sytuacji wymieniali uzależnienie od alkoholu (141 osób), rozpad związku (134), eksmisję i wymeldowanie z mieszkania (115), zadłużenie (90), bezrobocie (87), konflikt z prawem (61).
Osoby w kryzysie bezdomności korzystają z różnych form wsparcia, m.in. 356 osób podało, że są to bezpłatne posiłki, 321 – schronienie, 235 – odzież, 175 – pomoc finansowa.
Lutowe liczenie osób w kryzysie bezdomności pokazało, że w Łodzi zmalała liczba takich osób. Trudno określić przyczyny tego zjawiska. Prawdopodobnie wpłynęła na to łagodna zima, która sprzyja częstemu przenoszeniu się bezdomnych z miejsca na miejsce,. Przyczyną może być również mnogość remontów starych kamienic, wyburzenie pustostanów, ogrodzone osiedla i pilnie strzeżone ogródki działkowe, czyli brak alternatywnych miejsc, w których osoby w kryzysie bezdomności mogły by stworzyć sobie alternatywną przestrzeń, poza instytucjami, które zawsze znajdą wolne łóżko dla osoby potrzebującej.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"