Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko Joannie Senyszyn. Chodzi o wpisy o Żołnierzach Wyklętych

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Gdańsk. Rozpoczął się proces przeciwko Joannie Senyszyn. Chodzi o wpisy o Żołnierzach Wyklętych
Gdańsk. Rozpoczął się proces przeciwko Joannie Senyszyn. Chodzi o wpisy o Żołnierzach Wyklętych Adam Jankowski/Polska Press
Rozpoczął się zdalny proces z powództwa Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członków rodzin Żołnierzy Niezłomnych przeciwko prof. Joannie Senyszyn. Pierwsza rozprawa miała miejsce w poniedziałek, 25 września. Sprawa dotyczy wpisów posłanki na temat Żołnierzy Wyklętych.

Ruszył proces przeciwko Joannie Senyszyn

25 września w Sądzie Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko prof. Joannie Senyszyn ws. jej wpisów w mediach społecznościowych na temat Żołnierzy Wyklętych. Powodem w tej sprawie są Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członków rodzin Żołnierzy Niezłomnych. W pierwszej rozprawie przesłuchano czterech członków rodzin żołnierzy: Tadeusza Płużańskiego, Marylę Ścibor-Marchocką, Aleksandrę Moroń i Zbigniewa Człowiekowskiego.

ZOBACZ TAKŻE: Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał wyrok dożywocia dla Łukasza P. za zabójstwo cioci i jej ojca we Włocławku

Pozew złożono w kwietniu 2019 roku i dotyczył on naruszenia dóbr osobistych. Chodziło o 13 postów, które posłanka zamieszczała na platformie Twitter od 2014 roku.

- Wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych, nierobów i frustratów czekających na III WŚ. Zamordowali 5 tys. cywilów, w tym 187 dzieci, grabili, gwałcili, torturowali, zastraszali Polaków odbudowujących kraj. Ich święto to jawna kpina z obywateli RP. Będzie zniesione - pisała posłanka w mediach społecznościowych.

Zeznania członków rodzin Żołnierzy Wyklętych

Jako pierwszy w sądzie zeznawał Tadeusz Płużański, prezes Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych i syn prof. Tadeusza Płużańskiego. Podkreślał, że wpisy Joanny Senyszyn miały duże zasięgi i miały także wpływ na opinię publiczną.

- Poczułem się dotknięty i obrażony tymi wpisami, bo pozwana atakując Żołnierzy Wyklętych zaatakowała mojego ojca - mówił Płużański. - Ona jest pierwszym krytykiem Żołnierzy Wyklętych. Stanowi wzorzec dla jej środowiska politycznego - dodał.

ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Chmiel: Przyznajemy się, że popełniliśmy jako rząd PO-PSL błąd wydłużając wiek emerytalny bez pytania Polaków o zdanie

Z kolei Maryla Ścibor-Marchocka, córka Stanisława Pełko Ścibor–Marchockiego, porównywała czytanie wpisów posłanki do "uderzenia w twarz".

- W dzieciństwie słyszałam, że jestem córką bandyty, więc to dla mnie jest jak powtórzenie tego, co przeżyłam w dzieciństwie - przekonywała Ścibor-Marchocka.

Członkowie rodzin Żołnierzy Wyklętych domagają się nie tylko usunięcia wpisów, ale także przeprosin na jej profilu oraz zadośćuczynienia w kwocie 100 tys. zł na rzecz stowarzyszenia. Kolejni świadkowie będą przesłuchani na drugiej rozprawie, która będzie miała miejsce 26 października.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki