Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W 2020 roku może być źle! Jaka jest Strategia Rozwoju Województwa Pomorskiego?

Kazimierz Netka
Nawet 80 procent swego budżetu, po odliczeniu wydatków bieżących, zamierza województwo pomorskie przeznaczać na urzeczywistnianie zapisów strategii do 2020 roku. Bez pomocy władz centralnych, ten finansowy wysiłek może nie dać oczekiwanych efektów.

Nawet 80 procent swego budżetu, po odliczeniu wydatków bieżących, zamierza województwo pomorskie przeznaczać na urzeczywistnianie zapisów strategii do 2020 roku. Bez pomocy władz centralnych, ten finansowy wysiłek może nie dać oczekiwanych efektów.

Zarząd województwa szuka sojuszników. Potrzebni oni są zwłaszcza w tych sprawach, których załatwienie jest poza możliwościami regionów; należy do kompetencji instytucji centralnych. Czego oczekujemy, przedstawiono wczoraj posłom, senatorom (w tym marszałkowi Senatu Bogdanowi Borusewiczowi) i europarlamentarzystom.

Jak parlamentarzyści mogą pomóc w osiąganiu celów strategii? Według Jana Kozłowskiego, pomorskiego europosła, samorząd pomorskiego powinien rozpisać konkretne zadania dla parlamentarzystów - stosownie do ich możliwości, kompetencji, uwzględniając ich prace w komisjach.

Jeżeli nie podejmiemy teraz zdecydowanych kroków, za dekadę Pomorskie może znaleźć się w bardzo trudnym położeniu. Tak wynika z informacji, które przekazał parlamentarzystom Mieczysław Struk, marszałek województwa. Po pierwsze, źle jest z edukacją.

- Nasze uczelnie są mało atrakcyjne dla ludzi z zewnątrz. 97 procent studentów pochodzi z naszego województwa. Mało jest tych z innych regionów kraju, a około 150 Chińczyków studiujących na politechnice i uniwersytecie czy kilkudziesięciu Skandynawów głównie na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym tego niekorzystnego obrazu nie zmieni. W 2020 roku studentów będzie w Pomorskiem o 20 procent mniej niż teraz - mówił marszałek Mieczysław Struk.

Przerażający jest poziom kształcenia w szkołach podstawowych i gimnazjach. Wyniki egzaminów w tych placówkach są jednymi z najgorszych w kraju.

Oczekiwania wobec rządu i parlamentu w sprawach dotyczących realizacji strategii "Pomorskie 2020", wyłuszczyła Patrycja Szczygieł, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Regionalnego i Przestrzennego Urzędu Marszałkowskiego. W zakresie edukacji chodzi m.in. o dokończenie reform, zwiększenie wpływu samorządu na jakość edukacji w regionie, o zmianę podziału subwencji oświatowej. Władze centrale powinny też przekazać do dyspozycji regionów więcej środków na szkolnictwo wyższe. Niezmiernie ważne jest też pozostawienie centrów decyzyjnych spółek Skarbu Państwa w naszym regionie. Chodzi np. o Lotos i Energę. Pomorskie czeka też na ostateczną decyzję rządu w sprawie miejsca budowy elektrowni jądrowej - mówiła dyrektor Patrycja Szczygieł. Musi zostać zaktualizowana polityka energetyczna kraju w zakresie wykorzystania gazu z łupków.
W realizacji strategii niezmiernie ważna jest tożsamość regionalna i lokalna mieszkańców, uczestnictwo ich w kulturze, a także korzystanie z dóbr kultury i walorów regionu.

- Siłą województwa pomorskiego jest jego różnorodność, ale też jedność - mówił senator Leszek Czarnobaj. - O tym musimy pamiętać. I dlatego, jeżeli mamy mówić w strategii na przykład 50 razy o Kaszubach, to musimy 49 razy powiedzieć też o Powiślu, Kociewiu, Żuławach, ziemi Słowińców, ziemi słupskiej, ziemi człuchowskiej, nie zapominając o talencie i uzdolnieniach ludzi mieszkających w naszym województwie. Tej energii nie możemy zmarnować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki