Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vistal Łączpol w finałowej czwórce Pucharu Polski

Janusz Woźniak
Tomasz Bołt
Jak wygrywa się pierwszy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski różnicą 10 bramek, to rewanż powinien być tylko formalnością.

Dlatego przed środowym meczem szczypiornistek Vistalu Łączpolu Gdynia z KPR Jelenia Góra - gdynianki to pierwsze spotkanie wygrały 37:27 - na trybunach więcej mówiło się o odejściu drugiego trenera gdynianek Adriana Struzika, który od środy jest szkoleniowcem Pogoni Szczecin, niż o meczu, którego stawką był awans do Final Four Pucharu Polski.

Vistal Łączpol wygrał derby

A na parkiecie było zgodnie z przewidywaniami. Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu ponownie wygrały wysoko, tym razem 38:29 i są w czwórce drużyn, które nadal mogą sobie za cel w tym sezonie stawiać zdobycie Pucharu Polski.

Duński trener gdynianek Jens Steffenson, który w hali "Gdynia" poprowadził zespół po raz pierwszy, nie miał powodów do zdenerwowania. Mógł spokojnie obserwować poczynania swoich zawodniczek, wyciągać wnioski i cieszyć się ze zwycięstwa.
Wynik meczu otworzyła Patrycja Kulwińska, ale przez pierwsze 20 minut spotkanie było wyrównane, a gdynianki przegrywały nawet w 19 minucie 10:11.

Steffensen trenerem gdynianek

Od tego momentu rzuciły jednak aż 28 bramek, a rywalki tylko 18.

W najbliższy weekend gdyńskie szczypiornistki odpoczną, a na parkiet wybiegną w najbliższa środę, aby przed własną publicznością zagrać z Ruchem Chorzów.

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 38:29 (20:15)

Vistal Łączpol: Gapska, Kowalczyk - Sulżycka, Królikowska 3, Krnić 8, Pawłowska 2, Zych 6, Mateescu 6, Duran 5, Koniuszaniec 3, Petrinja 2, Kulwińska 3, Andrzejwska.

Najwięcej dla KPR: Buklarewicz, Wiertelak i Galińska - po 5.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki