MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Vistal Łączpol przed rundą rewanżów

Janusz Woźniak
Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu Gdynia miniony weekend spędziły w Niemczech, grając w silnie obsadzonym turnieju we Frankfurcie. Teraz czekają gdynianki rewanżowe mecze zasadniczej części sezonu w Superlidze.

We Frankfurcie Vistal Łączpol rozegrał cztery mecze. Na inaugurację zremisował z Buxtehuder SV 29:29, później gdynianki wygrały dwa kolejne spotkania z Frankfurter HC 25:20 i mistrzyniami Czech DHC Slavia Praga 27:23, a w ostatnim meczu uległ KSG Blomberg-Lippe 27:28. Turniej wygrał ostatecznie zespół Buxtehuder SV, a Vistal Łączpol zajął drugie miejsce. Z nagrodą dla najlepszej bramkarki turnieju wyjechała z Frankfurtu Patrycja Mikszto.
- Zespoły z Bundesligi i mistrzynie Czech to rywalki, od których na pewno dużo można się było nauczyć, bo prezentowały inną taktykę, inną kulturę grania od tej, z którą spotykamy się w polskiej lidze. Nam jest potrzebne takie doświadczenie, chociażby w kontekście tego, że zamierzamy w kolejnym sezonie grać w europejskich pucharach. Drugie miejsce to satysfakcjonujący wynik, uzyskany po naprawdę dobrej grze całego mojego zespołu - ocenił turniejowy występ trener gdynianek Jerzy Ciepliński.
Już w najbliższą niedzielę, meczem w Jeleniej Górze, gdynianki rozpoczną rewanżową rundę spotkań w Superlidze. Po pierwszej części sezonu zasadniczego w tabeli prowadzi Zagłębie Lubin, które o trzy punkty wyprzedza drugi Vistal Łączpol. Czy z miejsca w lidze i gry swoich zawodniczek zadowolony jest trener Ciepliński?
- Myślę, że ta druga lokata to naprawdę dobry wynik. Może poza remisem w wyjazdowym meczu ze Zgodą Ruda Śląska, w pozostałych potyczkach prezentowaliśmy równą formę, której nie musimy się wstydzić. Przegraliśmy minimalnie tylko raz w Lubinie i była to na pewno pechowa porażka. Drugie miejsce w tabeli pozwala nam zachować szanse na grę o mistrzostwo Polski, które niezmiennie jest naszym celem w tym sezonie. Decydujące rozstrzygnięcia zapadną jednak dopiero w serii spotkań play off. Pyta pan, co może pokrzyżować nasze plany? Takim zagrożeniem mogłyby być kontuzje podstawowych zawodniczek, bo klubowa kadra nadal jest zbyt wąska - zakończył Ciepliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki