MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Vistal Łączpol podejmuje Start Elbląg

Janusz Woźniak
Gdynianki nie powinny mieć problemu z pokonaniem drużyny z Elbląga
Gdynianki nie powinny mieć problemu z pokonaniem drużyny z Elbląga G. Mehring
Szczypiornistki Vistalu Łączpolu Gdynia nie mają specjalnie powodu do zadowolenia. W dwóch ostatnich meczach ligowych zdobyły zaledwie jeden punkt, a ostatnią porażkę, z Ruchem w Chorzowie (25:31), uznano za ligową sensację.

W sobotę nadarzy się więc okazja, aby gdynianki poprawiły swoje i fanów zespołu nastroje. Do Gdyni przyjeżdża bowiem 10. w ligowej tabeli Start Elbląg. Podopieczne Grzegorza Gościńskiego, niegdyś szkoleniowca gdynianek, wygrały w tym sezonie zaledwie cztery mecze, a 10 razy schodziły z boiska pokonane. To wynik poniżej oczekiwań, bo elblążanki, patrząc na kadrowe zestawienie, stać zapewne na znacznie lepszą grę. I rzeczywiście Start zaczyna grać lepiej. Ten rok rozpoczął od efektownego, ligowego zwycięstwa nad AZS AWF Wrocław 36:23, a przed przyjazdem do Gdyni zawodniczki Gościńskiego wygrały sparingowe spotkanie z Samborem Tczew 35:27. Najskuteczniejsze szczypiornistki Startu to Hanna Sądej i Katarzyna Cekała, które w tym sezonie zdobyły już po ponad 60 bramek.

Pierwsze starcie obu drużyn w tym sezonie odbyło się w pierwszej rundzie w Elblągu. Vistal Łączpol wygrał wówczas 33:21, a tak wysokie zwycięstwo zawdzięcza dobrej grze w ostatnim kwadransie meczu.

- O tym, że różnicą 12 bramek wygraliśmy w Elblągu, zawodniczki powinny zapomnieć. Zresztą teraz Start z Agnieszką Wolską w składzie, która w pierwszym spotkaniu nie grała, jest silniejszą drużyną. Trudno jednak, bym mógł sobie wyobrazić inne rozwiązanie niż nasze zwycięstwo w sobotnim meczu - powiedział drugi trener gdynianek Adrian Struzik.

Bramkarka Patrycja Mikszto niegdyś, chociaż krótko, grała w elbląskiej drużynie.

- To, że tam grałam, nie ma znaczenia. Liczy się tu i teraz, czyli nasza forma i nastawienie do sobotniego spotkania. Przyznam, że miałyśmy o czym rozmawiać w ostatnich dniach. Mam nadzieję, że po tych rozmowach wróci do zespołu bojowy duch, którego ostatnio chyba zabrakło. Elblążanki niczego nam dzisiaj nie podarują, ale ja liczę na to, że dwa punkty pozostaną w Gdyni - stwierdziła popularna "Pati".

Początek sobotniego meczu w Gdyni o godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki